MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneMATKA BOŻA NIEUSTAJĄCEJ POMOCYLOGO PORTALU

Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno

św. ZYGMUNT: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneśw. ZYGMUNT: XIX w., feretron, kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własne

poprzedni

Jodłowa
(Dzieciątko Jezus)

NIEZWYKŁE ZNAKI
(pełna lista: tutaj)

BOŻA MĘKA

lokalizacja: Leżajsk

następny

Mogiła (Kraków)
(Chrystus Łaskawy)

Łącza do ilustracji związanych z wydarzeniem/znakiem:

  • WIZJA TOMASZA MICHAŁKA: wirydarz klasztoru oo. bernardynów, Leżajsk; źródło: matkapocieszenia.bloog.pl
  • UWOLNIENIE TOMASZA MICHAŁKA z WIĘZNIA: wirydarz klasztoru oo. bernardynów, Leżajsk; źródło: www.nasza-arka.pl
  • BOŻA MĘKA: bazylika pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie, Leżajsk; źródło: aordycz-klasztor.blogspot.com
  • BOŻA MĘKA: bazylika pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie, Leżajsk; źródło: aord3.republika.pl
  • BOŻA MĘKA - OŁTARZ KAPLICY: bazylika pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie, Leżajsk; źródło: matkapocieszenia.bloog.pl
  • BOŻA MĘKA - OŁTARZ KAPLICY: bazylika pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie, Leżajsk; źródło: aordycz-klasztor.blogspot.com
  • OŁTARZ GŁÓWNY ZWIASTOWANIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNIE: bazylika pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie, Leżajsk; źródło: aord3.republika.pl
  • BAZYLIKA pw. ZWIASTOWANIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNIE: Leżajsk; źródło: www.nid.pl
  • KLASZTOR i BAZYLIKA pw. ZWIASTOWANIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNIE: Leżajsk; źródło: pl.wikipedia.org

Powstanie kościoła i klasztoru oo. bernardynówLeżajsku poprzedziły nadzwyczajne wydarzenia.

W 1560 r., wedle tekstów źródłowych, niejaki Rycha Młynarz miał ujrzeć w podleżajskim borze postać Matki Bożej wraz ze św. Józefem. Opowieść Młynarza przyjęta została jednak z niedowierzaniem i wkrótce o niej zapomniano…

Zapomniano o wydarzeniu, ale miejsce nie dawało o sobie zapomnieć. Legendy niosą, że ukazywały się tam później ruchome, płonące jak wielkie gromnice, światła. Pasterze, którzy je widzieli, próbowali podejść bliżej, ale gasły, gdy się zbliżali. Gdy się oddalali – pojawiały się ponownie…

Owi pasterze, chłopcy pasący bydło, mieli także doświadczyć wizji Matki Bożejo. Czesław Bogdalski (1853, Lwów - 1935, Kraków), „Pamiętnik kościoła i klasztoru oo. Bernardynów w Leżajsku. Ale i im nie uwierzono…

Trzydzieści lat później, w 1590 r., na pniu drzewa ściętego w gąszczu leśnym Matka Boża wraz ze św. Józefem objawiła się niejakiemu Tomaszowi zwanemu Michałkiem, ze wsi Giedlarowa, piwowarowi - pracownikowi browaru leżajskiego…

Michałek, pragnąc poinformować o widzeniu jak najwięcej osób, opowiedział o widzeniach publicznie, w obecności duchowieństwa i władz miasta Leżajsk, wśród nich pierwszego proboszcza fary pw. Świętej Trójcy i przełożonego klasztoru leżajskich bożogrobców - Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie (łac. Ordo Equestris Sancti Sepulcri Hierosolymitani - OESSH) - ks. Wojciecha Wyszograda.

Bogurodzica za pierwszym razem powiedzieć miała Tomaszowi: „Nie trwóż się […], tu Boga swego à Syna Mego chwałę y pomoc Moje poznacie. Tom sobie miejsce obrała, abym na nim ludzi ratowała y przed Synaczkiem zastępowała. Idzze tedy do starszego co iest dozorcą miasta tego, powiedz mu, iż Syna Mego iest ta wola, aby imieniem Moim kościół Mi thu zbudowáno, wktorem by ludzie modliąc, mogli otrzymać przes Mię tho czegoby żądały”.

Gdy nie spełnił tej prośby – przestraszył się, że nikt mu nie uwierzy - Matka Boża objawić się miała mu po raz drugi. Poleciła wówczas: „Michałku, nie bądź lękliwy ani małej wiary. Jeśli dbasz o to, by chwała Boża rozbrzmiewała w tym miejscu, a ludzie doznawali tu pomocy Mojej, to udaj się do rady miasta i tam spełnij, co ci zaleciłam”…

Tym razem zdobył się na śmiałość. ale – jak się tego obawiał - nie uwierzono mu. Podejrzewano herezję.

Tomasz został uwięziony. Poddano go torturom…

Nie zmienił jednakże świadectwa. Cały czas powtarzał słowa Maryi

Po wyjściu na wolność - legenda głosi, że w ucieczce pomógł mu anioł - przyczynił się do wystawienia, w miejscu objawienia, w lesie, tzw. Bożej Męki, czyli osadzonego na drzewcu niewielkiego, rzeźbiony w drewnie, wizerunku Ukrzyżowanego Zbawiciela.

I odtąd do tego miejsca, znaczonego malutką kapliczką z owym Krucyfiksem, zaczęli pielgrzymować ludzie z różnych, nierzadko odległych, zakątków kraju i Rusi. Doznawali w borze leżajskim najrozmaitszych łask…

W Leżajsku posługiwali wówczas, sprowadzeni jeszcze w XV w. przez franciszkanina, drugiego biskupa przemyskiego, Macieja zwanego Janiną (biskup 1392-1419), bożogrobcy. Mimo wypuszczenia Tomasza mieli oni ciągle podejrzenia. Objawienie nie zostało oficjalnie uznane przez właściwe czynniki kościelne, przesłanka skłaniająca ludzi do pielgrzymowania do środka lasu była podejrzana. Proboszcz Wyszogród postanowił zatem położyć kres kultowi…

Zarządził podpalenie Bożej Męki

I tak uczyniono – na oczach wielu pielgrzymów i ciekawskich. Ale ogień, choć spaleniu uległa prowizoryczna kapliczka, w niezbadany sposób nie dotknął samego Krucyfiksu, który w niej się znajdował!

Odtąd zaczęto uznawać Go za cudowny. Stał się przedmiotem rosnącego kultu…

Niebawem, w 1592 r., za sprawą fundacji leżajskiej mieszczki, niejakiej Reginy Pisarskiej, w miejscu tym postawiono nową, niewielką drewnianą kaplicę poświęconę św. Annie. Po kolejnych dwóch latach, z ofiarności mieszczan i nawróconego z luteranizmu dzierżawcy leżajskiego Kacpra Głuchowskiego, przy poparciu przełożonego bożogrobców ks. Jana Teologa, a także szlachcica, niejakiego Rzeszotarskiego, została ona zastąpiona drewnianym kościołem pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panie oraz świętych Jana Chrzciciela, Wawrzyńca, Sebastiana i Małgorzaty. Jego konsekracji, w 1598 r., dokonał arcybiskup lwowski, Jan Dymitr Solikowski (1539, Sieradz – 1603, Lwów).

Kościół ów miał trzy ołtarze: jeden z nich zdobił wizerunek św. Anny; drugi - krucyfiks Bożej Męki; trzeci - obraz MadonnyDzieciątkiem - pędzla ks. Erazma z klasztoru bożogrobców - którego kult zaczął wzrastać wraz z kultem Cudownego Krucyfiksu.

Ale na widzenia się nie skończyły. Matka Boża objawić się miała Tomaszowi po raz trzeci. Powiedziała: „Michałku, chcę by Mi tu zmurowano wielki kościół, niech będzie oddany pod opiekę zakonników św. Franciszka”…

Tak miało się stać, choć nie okazało się to proste. W 1608 r. rezydujący w Łańcucie rotmistrz królewski i starosta zygwulski, Stanisław Stadnicki (ok. 1551, Nowy Żmigród lub Dubieck – 1610, Tarnawiec), kalwinista, zwany z powodu dokonywanych gwałtów i profanacji „diabłem łańcuckim”, przyczynił się do spalenia drewnianego kościoła farnego pw. Świętej Trójcy w Leżajsku. Od lat toczył on spór i napadał na ziemie należące do Łukasza Opalińskiego (1581–1654) z Bnina, starosty leżajskiego, późniejszego marszałka wielkiego koronnego.

Wtedy kolejny biskup przemyski, Maciej Pstrokoński (ok. 1553 – 1609, Raciąż), sprowadził do Leżajska bernardynów – zakonników należących do Prowincji Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny Zakonu Braci Mniejszych (łac. Ordo Fratrum Minorum – OFM), czyli franciszkanów – z Przeworska.

Ich to staraniem na miejscu objawień wybudowany został w 1610 r. pierwszy murowany kościół, wypełniając w ten sposób prośbę Matki Bożej. W latach 1618-1628, z fundacji Łukasza Opalińskiego i jego żony Anny z Pileckich Opalińskiej (1572–1631), wzniesiono nową świątynię, która przetrwała do dnia dzisiejszego. Budową kierował architekt włoskiego pochodzenia Antoni (wł. Antonio) Pellaccini, zwany Italusem, przy współpracy ucznia, Szymona Sarockiego.

Motywem fundacji miała być dzięczność za odniesione w tymże 1610 r. zwycięstwo nad Stadnickim pod Tarnawcem, i jego śmierć podczas ucieczki…

Legenda głosi, że w opracowaniu planu świątyni pomogły kępki rumianku, które pewnego dnia o świcie zauważono w lesie. Zjawisko nieoczekiwanego pojawienia się kwiatów tego typu, w takim miejscu miano odczytać jako cud, a objęty harmonijnie prezentującymi się grządkami teren uznać za miejsce przyszłego kościoła.…

Konsekracji świątyni dokonał w 1630 r. biskup przemyski Adam Nowodworski (1572, Płock – 1634, Poznań).

W 1634 r. kolejny biskup przemyski Henryk Firlej (1599 - 1635, Poznań) uznał obraz Maryi Pocieszenia, pędzla ks. Erazma, za cudowny. To w tym mniej więcej czasie powstał szereg obrazów olejnych, eksponowanych dziś w krużkankach wirydarza (łac. viridarium) klasztornego, przez nieznanego malarza bernardyńskiego. Kilka z nich ukazuje akty cudownych uzdrowień przypisywanych Bożej Męce (m.in. niejakich Stanisława Niedźwieckiego, Ewy Pierczanki, Stanisława Sosnkowskiego, Anny z Świerzykowskich Witosławskiej, Jana Zachwatowicza, etc.)…

Wśród pątników modlących się przed Cudownym KrucyfiksemMatką Bożą Pocieszenia był m.in. król Władysław IV Waza (1595, Łobzów – 1648, Merecz). Opiece Matki Bożej Leżajskiej zawierzył wojsko polskie podczas „potopu” szwedzkiego ówczesny wojewoda ruski Stefan Czarniecki (ok. 1599, Czarnca – 1665, Sokołówka)

W 1657 r. świątynię częściowo zniszczył pożar, wywołany najazdem na Leżajsk wojsk węgierskich Jerzego II Rakoczego (1621, Sárospatak – 1660, Oradeja), księcia Siedmiogrodu i protestanta.

Trzy lata później uległa zniszczeniu część pierwotnych manierystycznych dekoracji sklepień kościoła. Na ich miejscu w 2 poł. XVIII w. powstały malowidła, wykonane przez wybitnego lwowskiego malarza Stanisława Stroińskiego (ok. 1719-1802) oraz lwowskich freskantów: Wojtanowskiego, Kłossowskiego, Macieja i Mateusza Millerów.

W XVII w. świątynię udekorowali też swoimi obrazami znamienici malarze bernardyńscy: obrazem „Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie”, dziś znajdującym się w ołtarzu głównym – o. Franciszek Lekszycki (1600 – 1668, Grodno), a „Renesansową Madonną”, według grafiki Albrechta Dürera, dziś wiszącą w zakrystii – o. Szymon Hermanowicz (zm. 1668, Kraków).

Pod koniec XVII w., w latach 1680-93, kościół wzbogacił się o ogromne na owe czasy organy, pięknie udekorowane przez braci bernardyńskich…

W 1752 r. cudowny obraz Matki Bożej Pocieszenia pędzla ks. Erazma, bożogrobca, został koronowany koronami papieża Benedykta XIV (1675, Bolonia – 1758, Rzym).

Gruntowną konserwację świątyni przeprowadzono dopiero w latach 1891-96.

W latach 1915-17, w czasie I wojny światowej, konwent leżajski stanowił fortecę wojsk austriackich i cel ostrzału rosyjskiego. Powstałe w tym okresie zniszczenia wojenne usunięto dopiero w 1932 r.

W odpowiedzi na prośbę biskupów przemyskich, władz zakonnych i miejscowej ludności, Pius XI (1857, Desio – 1939, Watykan) dekretem z 10.vii.1928 r. podniósł kościół oo. bernardynów w Leżajsku do godności bazyliki mniejszej (łac. basilica minor).

Przez cały czas Cudowny Krucyfiks wisiał w kościele, a później bazylice. Z czasem umieszczono Go w przeszklonej kapliczce za głównym ołtarzem, gdzie pozostaje do dziś. Po bokach kapliczki umieszczone są figury kapłanów Aarona i Melchizedeka, znanych ze Starego Testamentu, wykonane w warsztacie Antoniego Osińskiego (ok. 1725 - ok. 1771).

Popatrzmy na parę filmów o bazylice leżajskiej:

  • z 1966 r.:
    LEŻAJSK - MIASTO i BAZYLIKA; źródło: www.youtube.com
  • impresja współczesna:
    LEŻAJSK - BAZYLIKA; źródło: www.youtube.com

Posłuchajmy też jednego z preludiów Jana Sebastana Bacha (1685, Eisenach - 1750, Lipsk), C minor, BWV 546, zagranego na leżajskich organach:

  • LEŻAJSKIE ORGANY, J.S. BACH, PRELUDIUM C MINOR; źródło: www.youtube.com

Adres:

Bazylika i Klasztor oo. bernardynów
Plac Mariacki 8
37-300 Leżajsk

Mapa okolic bazyliki i klasztoru oo. bernardynów w Leżajsku:

  • GoogleMap

Opracowanie oparto na następujących źródłach:

polskich: