MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneMATKA BOŻA NIEUSTAJĄCEJ POMOCYLOGO PORTALU

Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno

św. ZYGMUNT: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneśw. ZYGMUNT: XIX w., feretron, kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własne

Valid XHTML 1.0 Strict

inne (interaktywna mapa):

tutaj

NIEZWYKŁE KRUCYFIKSY w POLSCE

CHRYSTUS CIERPLIWOŚCI

lokalizacja: Kraków

inne (pełna lista):

tutaj

Łącza do ilustracji związanych z wydarzeniem/znakiem:

  • CHRYSTUS CIERPLIWOŚCI - kościół pw. św. Marka Ewangelisty, Kraków; źródło: sztukatulka.pl
  • CHRYSTUS CIERPLIWOŚCI - kościół pw. św. Marka Ewangelisty, Kraków; źródło: fakty.interia.p
  • CHRYSTUS CIERPLIWOŚCI - kościół pw. św. Marka Ewangelisty, Kraków; źródło: malopolskie.regiopedia.pl
  • CHRYSTUS CIERPLIWOŚCI - kościół pw. św. Marka Ewangelisty, Kraków; źródło: www.swietymarek.pl
  • CHRYSTUS CIERPLIWOŚCI - kościół pw. św. Marka Ewangelisty, Kraków; źródło: polskaniezwykla.pl
  • CHRYSTUS CIERPLIWOŚCI - panorama, kościół pw. św. Marka Ewangelisty, Kraków; źródło: www.krakow4u.pl
  • MODLITWA MICHAŁA GIEDROYCIA przed CHRYSTUSEM CIERPLIWOŚCI i MATKĄ BOŻĄ - 1624, kościół pw. św. Marka Ewangelisty, Kraków; źródło: www.academia.edu
  • MODLITWA MICHAŁA GIEDROYCIA - kościół pw. św. Marka Ewangelisty, Kraków; źródło: ksiegahonoru.salon24.pl
  • NAGROBEK MICHAŁA GIEDROYCIA - kościół pw. św. Marka Ewangelisty, Kraków; źródło: www.swietymarek.pl
  • CHRYSTUS CIERPLIWOŚCI - kopia, ściana zewnętrzna, kościół pw. św. Marka Ewangelisty, Kraków; źródło: www.zabytkowekoscioly.net
  • KOŚCIÓŁ pw. św. MARKA EWANGELISTY - Kraków; źródło: www.cudaboze.pl

Kościół pw. św. MarkaKrakowie ufundowała w 1253 r. św. Kinga (1234, Ostrzyhom – 1292, Stary Sącz), żona księcia krakowskiego i sandomierskiego, Bolesława V Wstydliwego (1226, Stary Korczyn – 1279, Kraków). Przeznaczyła go dla sprowadzonych cztery lata później z czeskiej Pragi zakonników Żebraczego Zakonu Kanoników Regularnych od Pokuty pw. Świętych Męczenników (łac. Ordo Canonicorum Regularium Mendicantium de Poenitentia Sanctorum Martyrum), czyli cyriaków, opierającego się na regule św. Augustyna i zatwierdzonego przez papieża Aleksandra IV (ok. 1185, Anagni – 1261, Viterbo) zaledwie rok wcześniej, bo 9.iv.1256 r.

Ciekawe, że zakon cyriaków nie połączył się w wielką unię eremickich wspólnot związanych z regułą św. Augustyna, co miało miejsce 1.iii.1256 r. w Rzymie. Tego dnia powstał bowiem Zakon Świętego Augustyna (łac. Ordo Sancti Augustini – OSA), czyli augustianów, potwierdzony następnie bullą Aleksandra IV, zwaną od jej pierwszych słów „Licet ecclesiae catholicae” (pl. Chociaż Kościół katolicki”), z 4.v.1256 r. Ale cyriacy, jak się wydaje, nie wstąpili do nowej unii…

Zakon cyriaków, których w Polsce zwano markami — od imienia patrona kościoła, który otrzymali w Krakowie; lub rogaczami — od kształtu noszonych kapeluszy, powstał w Rzymie — prawdopodobnie w kościele pw. Najświętszej Maryi de Metrio (wł. Santa Maria de Metrio), dziś już nie istniejącego, wspominanego wyłącznie w zachowanych dokumentach pochodzących z XII w. — i miał wspierać rycerzy wyruszających na wyprawy krzyżowe, stąd też charakterystyczne były dla nich białe habity z czerwonym sercem i krzyżem (dlatego też w późniejszych czasach na Litwie zwano ich białymi augustianami: augustianie OSA po unii 1256 r. noszą habity czarne). Ostatni z krakowskich zakonników tej reguły zmarł w 1807 r. — w rezultacie dekretów zaborczego habsburskiego cesarstwa austriackiego, stanowiących fragment polityki zwanej józefinizmem (lata ok. 1780–90), prowadzących do zamknięcia zgromadzeń zakonnych nie prowadzących szkół ani nie sprawujących opieki nad chorymi, co w przypadku zakonu cyriaków oznaczało zakaz prowadzenia nowicjatu, a generalnie do upadku setek klasztorów i rabunku ich mienia.

Pierwsza wzmianka pisana dotycząca „klasztornego kościoła pw. św. Marka Ewangelisty, przynależącego do zakonu augustianów tzw. marków od pokuty i umartwienia”, pochodzi — jak zanotował w swoim monumentalnym dziele „Annales seu cronicae incliti Regni Poloniae” (pl. Roczniki, czyli kroniki słynnego Królestwa Polskiego”) kanonik krakowski, późniejszy arcybiskup–nominat lwowski, ks. Jan Długosz (1415, Brzeźnica – 1480, Kraków), wybitny historyk — z 1295 r. Świątynię stawiano przez wiele wieków. Pierwsza zresztą prawdo­podobnie uległa zniszczeniu podczas trzęsień ziemi, jakie nawiedzić miały 7.ii.1258 r. i 31.i.1259 r. Polskę. Szczególnie to drugie miało być odczuwalne w Krakowie. Pod ko­niec XIII w. wzniesiono ceglane prezbiterium. W ciągu XV w. wybudowano trzynawowy korpus. Po pożarach w latach 1494 (z którego ocalały jedynie mury prezbiterium), 1528, 1589, 1724 wprowadzano kolejne zmiany. W drugiej dekadzie XVII w. przy kościele wybudowano wieżę i przylegającą do niej kruchtę, a do połowy tegoż stulecia wnętrzu nadano barokowy kształt i wystrój. Dopiero zatem od 1647 r., gdy odnowiono prezbiterium, można mówić o ostatecznej formie świątyni.

I to w tym kościele, w późnorenesansowym ołtarzu głównym, wykonanym ok. 1618 r. w warsztacie Baltazara Kuncza (ok. 1575 – po 1651, Kraków), snycerza i stolarza krakowskiego, znajduje się niezwykły Krucyfiks.

Pochodzi z 2. połowy XV w. Drewniany, późnogotycki Chrystus, o naturalnych, długich włosach, przed umieszczeniem w ołtarzu głównym prawdopodobnie królował na belce, zwanej tęczową, spinającej tęczę, czyli otwór między nawą główną i prezbiterium kościoła.

Wielowiekowa tradycja niesie, że Chrystus z niezwykłego Krucyfiksu miał pod koniec XV w., a zatem w czasie, gdy powstał i został sprowadzony do świątyni, przemówić do Sługi Bożego Michała Giedroycia (ok. 1420, Giedroycie – 1485, Kraków):

W kościele ustawiczny
abo do Mszy świetey służył
abo Ołtarz ubierał
abo Kościół umiatał:
przed Krucyfixem […] gdy się modlił
Mękę Chrystusa Pana rozmyślając
często bywał zachwycony
y na powietrze podnoszony
y godnym się stał rozmowy z Krucyfixem
co niektórzy Bracia słyszeli

tak Sługę Bożego wspominać miał Maciej Miechowita (1457, Miechów – 1523, Kraków), kanonik krakowski, profesor i wielokrotny rektor Akademii Krakowskiej (dziś Uniwersytet Jagielloński), który acz prawie 40 lat młodszy znał Giedroycia osobiście…

Jezus z wysokości Swego niezwykłego Krucyfiksu miał wówczas rzec do Giedroycia: łac. esto patiens usque ad mortem et dabo tibi coronam vitae(pl.„Bądź cierpliwy aż do śmierci, a otrzymasz koronę życia”).

I zaiste Giedroyć cierpliwym się stał: mimo pochodzenia — prawdopodobnie pochodził z jednego z najznakomitszych, książęcych rodów litewskich; mimo wykształcenia — był pierwszym studentem z Litwy na Akademii Krakowskiej w XV w., bakałarzem filozofii; mimo kalectwa — był karłowatego wzrostu, miał jedną nogę krótszą i podczas chodzenia musiał posługiwać się kulą — zrezygnował ze święceń kapłańskich, poprzestając na ślubach zakonnych, i w kościele pw. św. Marka do końca życia pełnił funkcję prostego zakrystiana…

A w 1624 r., czyli zaraz po skonstruowaniu nowego renesansowego ołtarza, tuż obok, we wnęce po lewej stronie, mocą decyzji ordynariusza krakowskiego, bpa Marcina II Szyszkowskiego (1554, Szyszkowski – 1630, Kraków), umieszczono też nagrobek zawierający relikwie zmarłego przeszło 130 lat wcześniej Michała Giedroycia…

Półtorej wieku później, w 1782 r., już po I rozbiorze Rzeczyspolitej w 1772 r., gdy Kraków stał się w praktyce miastem granicznym (obszary po prawej stronie Wisły zagarnęło zaborcze cesarstwo austriackie), do ołtarza wstawiono zdjęty z belki tęczowej niezwykły Krucyfiks, z którego ongiś nad losem Giedroycia pochylił się Cierpiący Chrystus. Odtąd Michał Giedroyć może, z miejsca swego wiecznego spoczynku, stale spoglądać na swego Pana

W tle, za Krucyfiksem, który Adam Bujak (ur. 1942, Kraków), znany fotograf krakowski, przyjaciel św. Jana Pawła II (1920, Wadowice – 2005, Watykan), nazwał trafnie „Krzyżem Polski — Przybytkiem Pańskim” — przeniesienie Go do ołtarza głównego zbliżało bowiem Chrystusa do wiernych i przygotowywało ich i całą Polskę na nadchodzące trudne czasy zaborów — umieszczono wówczas także repusowane — czyli wybite — w blasze srebrnej wyobrażenie Jerozolimy

Już z ołtarza głównego Chrystus Cierpliwy obserwował więc koniec I Rzeczpospolitej. Spoglądał też na statnich cyriaków w Krakowie. Gdy w 1807 r. zmarł, w wyniku polityki zaborczego cesarstwa austriackiego, ostatni z nich kościół przejęli diecezjalni księża emeryci, uprzednio modlący się w świątyni pw. Ducha Świętego. Ta z kolei świątynia należała do Zakonu Kanoników Regularnych od Świętego Ducha (łac. Ordo Fratrum Canonicorum Regularium Sancti Spiritus de Saxia), zwanych duchakami, ale w 1783 r. prymas Michał Jerzy Poniatowski (1736, Gdańsk– 1794, Warszawa) im ją odebrał i przekazał księżom emerytom. Gdy ci ją opuścili nie mając gospodarza zburzona została ostatecznie, wraz z klasztorem, w 1892 r. Na wieść o tym wydarzeniu Jan Matejko (1838, Kraków – 1893, Kraków) oddał dyplom honorowego obywatela Krakowa, oświadczając jednocześnie, że swoich obrazów nie będzie już nigdy wystawiał w królewskim mieście…

Przez cały ten czas, czas zaborów, a potem II Rzeczypospolitej, II wojny światowej i komunazistowskiej dyktatury prl, ChrystusNiezwykłego Krucyfiksu sprawował swe rządy w świątyni pw. św. Marka i w całym Krakowie. Całej Polsce…

O tej Jego roli, Jego władztwie, pośrednio wspomniał 10.vi.1987 r., podczas trzeciej pielgrzymki do Ojczyzny, w czasie homilii podczas Mszy św. odprawionej w wawelskiej katedrze pw. św. Stanisława i św. Wacława, św. Jan Paweł II (1920, Wadowice – 2005, Watykan) mówiąc:

W Krakowie żył również i budował swoim życiem współczesnych, świątobliwy zakonnik Michał Giedroyć, szczególny miłośnik Chrystusowego Krzyża”…

Homilię św. Jan Paweł II kończył przepiękną modlitwą:

Bądź pozdrowiony Krzyżu Chrystusa!

Gdziekolwiek znajduje się twój znak, Chrystus daje świadectwo swojej Paschy: owego »przejścia ze śmierci do życia«por. J 5, 24. I daje świadectwo miłości, która jest mocą życia — miłości, która zwycięża śmierć.

Bądź pozdrowiony Krzyżu, gdziekolwiek się znajdujesz, w polach, przy drogach, na miejscach, gdzie ludzie cierpią i konają… na miejscach, gdzie pracują, kształcą się i tworzą…

Na każdym miejscu, na piersi każdego człowieka, mężczyzny czy kobiety, chłopca czy dziewczyny…

I w każdym ludzkim sercu […]

Bądź pozdrowiony Krzyżu Chrystusa”.

Wierni nawiedzający kościół pw. św. Marka do dziś pozdrawiają królujący w nim Krzyż Cierpliwego Pana, przypominający im o „miłości, która zwycięża śmierć”, nawet w wydawałoby się najtrudniejszych czasach. By mogli to czynić — choć na chwilę — także ci, którzy nie wchodzą do środka, śpiesząc się w swoich codziennych zajęciach, przemierzając otoczone Plantami uliczki krakowskiego Starego Miasta, kopię Krucyfiksu Cierpliwości, w otoczeniu figur Matki Boskiej Bolesnej i św. Jana Ewangelisty, umieszczono we wnęce na zewnętrznej ścianie kościoła pw. św. Marka, od ul. Sławkowskiej…

Obejrzyjmy panoramę kościoła pw. św. Marka:

  • PANORAMA KOŚCIOŁA pw. św. MARKA - Kraków; źródło: panoramy.zbooy.pl

Pochylmy się również nad homilią Ojca św. Jana Pawła II, z 10.vi.1887, wygłoszoną w katedrze wawelskiej:

Adres:

Kościół pw. św. Marka Ewangelisty
ul. św. Marka 10
31-012 Kraków

Mapa dojazdu:

  • GoogleMap

Opracowanie oparto na następujących źródłach:

polskich: