MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneMATKA BOŻA NIEUSTAJĄCEJ POMOCYLOGO PORTALU

Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno

św. ZYGMUNT: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneśw. ZYGMUNT: XIX w., feretron, kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własne

Valid XHTML 1.0 Strict

inne (interaktywna mapa):

tutaj

NIEZWYKŁE KRUCYFIKSY w POLSCE

ODRASTAJĄCE WŁOSY UKRZYŻOWANEGO

lokalizacja: Kcynia

inne (pełna lista):

tutaj

Łącza do ilustracji związanych z wydarzeniem/znakiem:

  • CUDOWNY KRUCYFIKS - kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Kcynia; źródło: www.polskaniezwykla.pl
  • CUDOWNY KRUCYFIKS - GŁOWA CHRYSTUSA - kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Kcynia; źródło: www.isidorus.net
  • CUDOWNY KRUCYFIKS - kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Kcynia; źródło: sanktuariapolskie.info
  • CUDOWNY KRUCYFIKS - kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Kcynia; źródło: www.kcynia.pl
  • CUDOWNY KRUCYFIKS - kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Kcynia; źródło: fotopolska.eu
  • CUDOWNY KRUCYFIKS - rycina z 1926, kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Kcynia; źródło: kpbc.ukw.edu.pl
  • CUDOWNY KRUCYFIKS - stara rycina, kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Kcynia; źródło: palukitv.pl
  • OŁTARZ CUDOWNEGO KRUCYFIKSU - kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Kcynia; źródło: pl.wikipedia.org
  • KOŚCIÓŁ pw. NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY - wnętrze, Kcynia; źródło: www.pomorska.pl
  • KOŚCIÓŁ pw. NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY i KlASZTOR - Kcynia; źródło: pl.wikipedia.org

W 1775 r. Kcynię, 20 km od Nakła nad Notecią, jedną z najstarszych polskich miejscowości — kościół pw. św. Idziego istniał już w Kcyni w XI w. — położoną w historycznym regionie Pałuk, ogarnął tragiczny pożar. Spłonęło prawie całe miasto. Czerwony kur pochłonął też drewniany klasztor zakonu Najświętszej Maryi Panny z góry Karmel (łac. Ordo fratrum Beatae Virginis Mariae de monte Carmel – OCarm), czyli karmelitów, którzy do miasteczka sprowadzeni zostali ponad 150 lat wcześniej, 27.vii.1612 r., mocą dekretu Wojciecha Baranowskiego (1548, Baranów – 1615, Gniezno?), arcybiskupa gnieżnieńskiego i Prymasa Polski.

Miało to miejsce 5 lat po bitwie pod Kcynią, w której wojska konfederacji barskiej — powstałej w obronie wiary katolickiej i niepodległości Rzeczypospolitej — uległy rosyjskim wojskom najeźdźczym i 2 lata po I rozbiorze Rzeczypospolitej, na mocy którego Kcynia — ówcześnie miasto powiatowe — znalazła się w rękach protestanckich Prus.

Zaborcze władze pruskie nie próżnowały i prawie natychmiast po pożarze, bo już w 1781 r., powstał w Kcyni kościół ewangelicki. Rozpoczynała się mająca trwać prawie dwa wieki walka z katolicyzmem…

Trzeba było ratować wiarę prawdziwą, mimo jakże niesprzyjających warunków. Choć trzeba było zaczynać od zera karmelici podjęli wyzwanie — postanowili odbudować w Kcyni swój klasztor — karmel — i ogłosili zbiórkę datków.

Tu w obszar owych historycznych wydarzeń wkracza ludowa legenda. A może raczej wkracza interwencja Opatrzności, która przez kolejne dziesięciolecia i wieki przybrała kształt legendarnej opowieści. Wkracza kcyński Cudowny Krucyfiks.

A mianowicie ok. 70 lat przed pożarem, gdzieś na początku XVIII w., cierpiąca na „nieznośne bóle głowy” głowy pewna dziewczyna — akta spisane w 1754 r. przez kapłana z parafii pw. św. Jana ChrzcicielaPanigrodziu (8 km od Kcyni) oraz dekanalnego notariusza odnotować miały jej godność: była nią ponoć niejaka panna Wilczyńską ze wsi Żurawia (3 km od Kcyni) — miała ofiarować Bogu w akcie dziękczynno-błagalnym to, co miała ajcenniejszego — swoje włosy. Ścięła je i zawiesiła na krucyfiksie, na cierniowej koronie Chrystusa, który wisiał w kruchcie, czyli przedsionku kościoła karmelickiego.

I modlitwa została wysłuchana — cierpienia ustały…

Ów XV-XVI wieczny Krucyfiks do Kcyni przynieść mieli niegdyś, z pobliskiego Grocholina (2 km od Kcyni), sprowadzający się właśnie karmelici. Grocholin we wczesnym średniowieczu należał do możnego rodu Pałuków, a później do rodu Grocholskich herbu Sulima. Jeszcze później został włączony do dóbr abpa Baranowskiego. Z inicjatywy tego ostatniego wzniesiono w Grocholinie późno-renesansowy dwór obronny i to od niego karmelici mieli pozyskać Krucyfiks, który następnie zawiesili w krypcie kcyńskiej świątyni.

W wyniku zawieszenia na Krzyżu dziewczęcych pukli niezwykłe wydarzenia nie ograniczyły się aliści tylko do łaski uzdrowienia darczyńcy. Ku zdumieniu bowiem mieszkańców darowane włosy niespodziewanie zaczęły rosnąć!

W tym samym mniej więcej czasie Chrystus z kcyńskiego krucyfiksu miał dokonać jeszcze jednego uzdrowienia. Pewnego wieczoru pewien niewidomy od urodzenia położył się spać w stodole w wiosce Tupadły (ok. 2.5 km od Kcyni). Coś go jednak obudziło i wówczas ujrzał unoszący się nad jaśniejącym kościołem karmelickim lśniący Krucyfiks. Rankiem zdumieni mieszkańcy ujrzeli niewidomego, który z przejęciem opowiadał o nocnym widzeniu i który … przejrzał!

Zdecydowano się przenieść Krzyż z kruchty do wnętrza kościoła. Nowy ołtarz ufundował dzierżawca z Kcyni i okolic, niejaki Chodowski. I wówczas, w trakcie specjalnej uroczystości, miała mieć miejsce trzecia interwencja Opatrzności: głuchoniemy, z zachwytem przyglądający się celebracji i promieniującemu Krucyfiksowi, po raz pierwszy od urodzenia miał przemówić…

Wieści o niezwykłych wydarzeniach w Kcyni niosły się szybko i szeroko. By zobaczyć miejsce ich wystąpienia, by pokłonić się ich Sprawcy, do Kcyni zaczęli przybywać liczni pielgrzymi. Podążali z Jarocina, Włocławka, Koronowa, Złotowa, a nawet okolic Gdańska czy Pucka…

Z czasem karmelici oraz miejscowi włodarze postanowili domniemane cuda zweryfikować doświadczalnie. W 1717 r., za rządów niejakiego o. Teofila, przeora kcyńskiego konwentu, obcięto próbkę włosów z głowy Zbawiciela i zamknięto ją w zaplombowanym kielichu. Otwarto go po roku, gdy okazać się miało, że włosy… urosły „na dobry cal”!

Wydarzeniami w Kcyni zainteresowały się też wyższe władze duchowne w Gnieźnie i wówczas sporządzono pierwszy oficjalny protokół potwierdzający prawdziwość uleczeń, ich zgodność z nauką Kościoła — dzięki łasce udzielanej z Krucyfiksu z odrastającymi włosami…

Pożar w roku 1775 r. nie strawił Krucyfiksu — zdołano go wynieść z płonącej świątyni karmelickiej. I to On sprawić miał jej odrodzenie — nieustannie przyciągał bowiem pątników, nawet z dalekich stron zaboru pruskiego. Z ich hojnych ofiar możliwe okazało się szybkie ukończenie prac nad nową świątynią. Barkowy kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny zaczął powstawać w latach 1778‑81, a ukończony został — wraz z klasztorem — w 1787 r. — w sześć lat po zborze protestanckim.

Przy klasztorze powstała wówczas również Kalwaria — zespół kaplic symbolizujących stacje Męki Pańskiej — zbudowana w kształcie litery „L”, przylegająca do świątyni i tworząca wirydarz (łac. viridarium), czyli ogród wewnątrz zabudowań klasztornych.

Okazało się wówczas, że mieszkańcy Kcyni mieli ponieść dodatkowe jeszcze koszta. Mianowicie, gdy podstawowe prace konstrukcyjne zostały zakończone spostrzeżono, że włosy na głowie Chrystusa przestały odrastać! To mogło oznaczać klęskę — znaczące ograniczenie ruchu pątniczego. Zawiedzeni parafianie obwiniali ponoć za zaistniałą sytuację organistę, który miał włosy potajemnie podcinać i sprzedawać je jako lekarstwo…

Karmelici nie poddali się. Umieścili kcyńskiego Cudownego Pana Jezusa — późnogotycki krucyfiks z pierwszej połowy XVI w., przystrojony w ludzkie włosy — w ołtarzu głównym nowej świątyni. Jeszcze w  XVIII w. postarali się też, by Chrystus z Kcyni pozyskał nową srebrną koronę, obejmującą jak opaską założone przez mityczną dziewczynę włosy…

Był to ostatni niejako ich dar dla Kcyni i jej mieszkańców. W 1835 r. bowiem zostali z Kcyni wyrzuceni przez Prusaków, w ramach szerszej akcji kasaty — czytaj: grabieży — zakonów w zaborze pruskim. Klasztor i majątek przejął zaborca, natomiast kościół powierzony został w ręce duchowieństwa diecezjalnego.

Ale sława Krucyfiksu nie zaginęła. Choć okres zaborów nie sprzyjał rozwojowi kultu — i rzeczywiście w niektórych okresach kult malał — to ciągle znajdowali się wierni, którzy właśnie tu, w Kcyni, u stóp Ukrzyżowanego, poszukiwali pocieszenia. I go doświadczali.

Musiało ich być wielu skoro nogi Cudownego Chrystusa — aż po golenie — trzeba było w pewnym momencie wymienić, bowiem oryginalne zostały wręcz „scałowane” przez wiernych…

Dopiero po odzyskaniu niepodległości przez Rzeczpospolitą nastąpiło powolne przywrócenie świetności świątyni pokarmelickiej…

Dziś do Kcyni przybywają liczne pielgrzymki. Pątnicy podążają — także pieszo — z Nakła, Gołańczy, Smogulca, Jaktorowa i podczas odpustów 3.v (wspomnienie Znalezienia Krzyża Świętego) i 14.x (Święto Podwyższenia Krzyża Świętego) klękają przed Cudownym Krucyfiksem.

I śpiewają:

Ukrzyżowany świata Zbawicielu,
Cudami w kcyńskim słynący Karmelu.
Do Ciebie w krzyżach i nędzy wołamy,
Niech je cierpliwie z rąk Twych odbieramy.

Zasłużyliśmy krzyżyków niemało
Krzyżując znowu Twoje święte Ciało.
Ale już z grzechem pożegnać się chcemy,
Toć z krzyża odpust z łotrem usłyszymy.

 […]

Kiedy na włosku życie ludzkie bywa,
Ożyje, kto się do Ciebie odzywa.
I luboś Jezu twarz zakrył włosami,
Jednakże widzisz, co się dzieje z nami.

 […]

Dziś zaś o Jezu widzisz łzy i rany,
Co serca nasze do głębi przebodły.
Za obojętnych braci Cię błagamy.
I za upadłych! Usłysz nasze modły.

Kcyńskich wiernych śpiew

A o trwającym kulcie oraz łaskach pozyskanych dzięki Cudownemu Kcyńskiemu Chrystusowi świadczą liczne wota (ok. 100) znajdujące się w głównym ołtarzu.

Obejrzyjmy sprawozdanie z dwóch uroczystości ulicami Kcyni w 2013 r.:

  • Droga Krzyżowa
    DROGA KRZYŻOWA - Kcynia, 2013; źródło: www.youtube.com
  • Boże Ciało
    BOŻE CIAŁO - Kcynia, 2013; źródło: www.youtube.com

Adres:

Parafia pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny
Rynek 28
89-240 Kcynia

Mapa dojazdu:

  • GoogleMap

Opracowanie oparto na następujących źródłach:

polskich: