MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneMATKA BOŻA NIEUSTAJĄCEJ POMOCYLOGO PORTALU

Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno

św. ZYGMUNT: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneśw. ZYGMUNT: XIX w., feretron, kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własne

bł. MARIA ANGELA TRUSZKOWSKA
(1825, Kalisz - 1899, Kraków)
zakonnica

patronka: felicjanek

wspomnienie: 10 października

wszyscy nasi święci
tutaj

Łącza do ilustracji (dzieł sztuki) związanych z błogosławioną:

  • bł. MARIA ANGELA TRUSZKOWSKA: na podstawie - s. TKACZ, Maria Kazimiera CSSF, 1967, obraz beatyfikacyjny; źródło: www.jezuici.pl
  • bł. MARIA ANGELA TRUSZKOWSKA: ; źródło: www.franciszkanie.pl
  • bł. MARIA ANGELA TRUSZKOWSKA: z okładki książki I. Smentek, Matka Angela, Dzieci Matki Angeli, teksty teatralne, Warszawa 2005; źródło: www.felicjanki.waw.pl
  • bł. MARIA ANGELA TRUSZKOWSKA: 1899, z Archiwum Sióstr Felicjanek; źródło: pl.wikipedia.org
  • RELIKWIARZ bł. MARII ANGELI TRUSZKOWSKIEJ: 2007, z Archiwum Sióstr Felicjanek, kościół Niepokalanego Serca Maryi, Kraków; źródło: pl.wikipedia.org
  • bł. MARIA ANGELA TRUSZKOWSKA - ZNAK w KOLONII: s. TKACZ, Maria Kazimiera CSSF, 1967, Muzeum i Archiwum Marii Angeli Truszkowskiej, Kraków; źródło: www.felicjanki.waw.pl
  • bł. MARIA ANGELA TRUSZKOWSKA - ODDANIE pod OPIEKĘ MATKI BOŻEJ CZĘSTOCHOWSKIEJ: s. TKACZ, Maria Kazimiera CSSF, 1967, Muzeum i Archiwum Marii Angeli Truszkowskiej, Kraków; źródło: www.felicjanki.waw.pl
  • bł. MARIA ANGELA TRUSZKOWSKA - PRACA wśród DZIECI: s. TKACZ, Maria Kazimiera CSSF, 1967, Muzeum i Archiwum Marii Angeli Truszkowskiej, Kraków; źródło: www.felicjanki.waw.pl
  • bł. MARIA ANGELA TRUSZKOWSKA - WYWIEZIENIE SIÓSTR KLAUZUROWYCH: s. TKACZ, Maria Kazimiera CSSF, 1967, Muzeum i Archiwum Marii Angeli Truszkowskiej, Kraków; źródło: www.felicjanki.waw.pl
  • bł. MARIA ANGELA TRUSZKOWSKA - w OTCHŁANI CIERPIENIA: s. TKACZ, Maria Kazimiera CSSF, 1967, Muzeum i Archiwum Marii Angeli Truszkowskiej, Kraków; źródło: www.felicjanki.waw.pl
  • bł. MARIA ANGELA TRUSZKOWSKA - PIECZĘĆ STOLICY APOSTOLSKIJ: s. TKACZ, Maria Kazimiera CSSF, 1967, Muzeum i Archiwum Marii Angeli Truszkowskiej, Kraków; źródło: www.felicjanki.waw.pl
  • bł. MARIA ANGELA TRUSZKOWSKA - ŚMIERĆ: s. TKACZ, Maria Kazimiera CSSF, 1967, Muzeum i Archiwum Marii Angeli Truszkowskiej, Kraków; źródło: www.felicjanki.waw.pl

Zofia Kamila urodziła się 1825 r. w Kaliszu jako pierwsza z siedmiorga dzieci Józefa i Józefy Truszkowskich, katolickiej i patriotycznej, szlacheckiej rodziny ziemiańskiej.

Kształcona była prywatnie. Kiedy rodzina przeniosła się do Warszawy kontynuowała naukę na wyższej pensji pani Guerin, gdzie wielki wpływ wywarł na nią znany poeta, Stanisław Jachowicz.

W wieku 16 lat zagrożona chorobą płuc wyjechała na rok do Szwajcarii. Tam rozmiłowała się w modlitwie.

Wzmocniona fizycznie i duchowo wróciła do Warszawy, ale dalej uczyła się już sama, korzystając głównie z bogatej biblioteki ojca, pogłębiając swą wiedzę i znajomość języków obcych, zwłaszcza francuskiego. Jednocześnie opiekowała się młodszym rodzeństwem.

Powołanie narodziło się wcześnie. Początkowo myślała o wstąpieniu do wizytek ale w drodze powrotnej z kolejnej wizyty i kuracji w Szwajcarii, tym razem z chorym ojcem w Salzbrunn, w trakcie modlitwy w gotyckiej katedrze w Kolonii zrozumiała, że Bóg ma dla niej inne powołanie…

Dobrze poznała ówczesne społeczeństwo Warszawy, i nie tylko. Szczególnie dawał się zauważyć brak religijnego i moralnego wychowania i dlatego Zofia zdecydowała się podjąć zadania etycznego i katolickiego kształcenia ubogich, zaniedbanych dzieci, i stopniowo rozszerzać działalność na uciskanych, wyzyskiwanych, steranych wiekiem i bezdomnych.

W 1854 r. włączyła się w działalność Stowarzyszenia Pań Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo przy kościele Św. Krzyża w Warszawie, stając się jedną z najaktywniejszych członkiń. Wraz z kuzynką Klotyldą Ciechanowską i hrabiną Gabrielą z Brezów Wrotnowską wynajęła mieszkanie na Nowym Mieście i zorganizowała schronisko dla kilku bezdomnych sierot i staruszek. Miejsce to zwano „„Instytutem Zofii Truszkowskiej”…

W 1855 r. wraz z Klotyldą przyjęła habit tercjarski z rąk o. Honorata Koźmińskiego, kapucyna, kaznodziei i swego duchowego opiekuna i spowiednika. Otrzymała imię siostry Angeli (Klotylda – s. Weroniki).

Wkrótce instytucja na Nowym Mieście w Warszawie – znajdująca się pod formalną opieką oo. kapucynów - zmieniła nazwę na „Zakład św. Feliksa”. Figurka św. Feliksa z Kantalicjo (kapucyna, †1587 r.) znajdowała się bowiem w kościele klasztornym oo. kapucynów i to przed nią pierwsze siostry modliły się ze swymi sierotami, aż zaczęto je nazywać „dziećmi od św. Feliksa”. Nazwa przylgnęła a siostry ją zaakceptowały tak, iż kiedy 21.IX.1855 r. ss. Angela i Weronika oddały się pod opiekę Matki Bożej Częstochowskiej, nazywano je Felicjankami. Powyższa data uznawana jest za datę powstania Zgromadzenia.

Nowa rodzina zakonna rozrastała się bardzo szybko: wiele młodych dziewcząt zapragnęło zaofiarować Bogu swe życie na służbę potrzebującym. W ciągu 4 lat od powstania pierwszej ochronki dla ludu wiejskiego (1859 r., w Ceranowie na Podlasiu, w majątku Ludwika Górskiego) tylko na terenie zaboru rosyjskiego było ich już dwadzieścia siedem…

Podczas Powstania Styczniowego, które wybuchło w 1863 r., wiele domów Zgromadzenia zamieniono na prowizoryczne szpitale, w których w których opiekowano się zarówno polskimi powstańcami, jak i rosyjskimi żołnierzami. Mimo tego po upadku powstania rząd carski ukarał Felicjanki kasatą Zgromadzenia w Królestwie Polskim. Siostry w ciągu trzech dni musiały opuścić swoje domy i rozejść się…

Część klauzurową (tak zwany chór I, który wyodrębnił się w 1860 r.), wraz z Angelą, przewieziono do Łowicza. Z pozostałymi (chór II, poświęcający się działalności apostolskiej), które uległy rozproszeniu, Angela utrzymywała kontakt listowy.

Po półtorej roku z Łowicza udała się do Krakowa, znajdującym się w zaborze austriackim, gdzie istniała jedyna - nie objęta ukazem carskim - placówka Zgromadzenia. Tu w 1866 r. Angela rozpoczęła na nowo organizować życie zakonne Felicjanek.

Po ustąpieniu, w wieku 44 lat (rok wcześniej złożyła śluby wieczyste), z urzędu przełożonej generalnej (wybierana była nią trzykrotnie), zajęła się uprawą kwiatów, którymi zdobiła ołtarz, oraz haftowaniem szat liturgicznych. Pomagała w pisaniu Konstytucji Zgromadzenia oraz była inicjatorką nowych apostolatów. Wszystko powierzała w modlitwie: „„Całym naszym bogactwem jest modlitwa. Kto się modli, wszystko otrzymuje” - pisała.

W 1882 r. Maria Angela przeniosła się do nowo powstałego, pierwszego dużego klasztoru Zgromadzenia. Stąd rozsyłano siostry na placówki, stąd wyjeżdżały m.in. do pracy wśród emigrantów polskich w Stanach Zjednoczonych. I stąd w 1907 r. Felicjanki powróciły do Warszawy…

Było to już po śmierci Marii Angeli. Przez 30 lat żyła w ukryciu spowodowanym postępującą głuchotą, złośliwym rakiem i dręczącymi bólami głowy. Miesiąc przed śmiercią bp krakowski (później kardynał) Jan Puzyna wręczył jej dekret Stolicy Świętej i papieża Leona XIII zatwierdzający Zgromadzenie.

Zmarła w 1899 r. w Krakowie. Za pozwoleniem władz miasta została pochowana w kaplicy przylegającej do kościoła sióstr Felicjanek.

Podczas uroczystości beatyfikacji Marii Angeli (wspólnej z m.in. Faustyną Kowalską), w 1993 r. w Rzymie, Jan Paweł II powiedział:

Byłaś świadkiem trudnych dziejów naszego narodu i Kościoła, który w tym narodzie sprawował swe posłannictwo. Imię twoje i powołanie związane jest z postacią bł. Honorata Koźmińskiego, wielkiego apostoła ukrytych zgromadzeń, które odradzały życie udręczonego społeczeństwa i przywracały nadzieję zmartwychwstania.

W dniu dzisiejszym pielgrzymuję do twych relikwii w moim umiłowanym Krakowie, gdzie rozwinęła się rodzina felicjańska i skąd poszła za ocean, by służyć nowym pokoleniom emigrantów i Amerykanów.

Chrystus prowadził m. Angelę drogą niezwykłą, dając jej szczególny udział w tajemnicy swego Krzyża. Rzeźbił jej duszę cierpieniem, które przyjmowała z wiarą i heroicznym poddaniem się Jego woli: w ukryciu i samotności, w długotrwałej i uciążliwej chorobie, w ciemnej nocy duszy.

Największym jej pragnieniem było stać się ‘żertwą miłości’. A miłość rozumiała zawsze jako bezinteresowny dar z siebie. ‘Kochać to dawać. Dawać wszystko, czego zażąda miłość. Dawać prędko, bez żalu, z radością, z pragnieniem, by więcej od nas żądano’.

To są jej słowa, w których wyraziła zwięźle cały swój życiowy program.

Tę miłość rozniecała w sercach sióstr swego zgromadzenia. Ta miłość jest ciągle żywym zaczynem dzieł, jakimi wspólnoty felicjańskie służą Kościołowi w Polsce i poza jej granicami. ‘Dziękujcie Panu, bo jest dobry’.”.

W tym samym roku jej relikwie przeniesiono do kościoła Niepokalanego Serca Maryi w Krakowie.

Warto zapoznać się z historią życia Marii Angelii opowiedzianą przez jej następczynie TUTAJ >>

Jan Paweł II o błogosławionej:

Opracowanie oparto na następujących źródłach:

polskich: