MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneMATKA BOŻA NIEUSTAJĄCEJ POMOCYLOGO PORTALU

Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno

św. ZYGMUNT: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneśw. ZYGMUNT: XIX w., feretron, kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własne

Valid XHTML 1.0 Strict

25 męczenników Cristeros
tutaj

św. TRANKWILIN UBIARCO y ROBLES
1899, Ciudad Guzmán – ✟ 1928, Tepatitlán
męczennik

patron: Meksyku

wspomnienie: 5 października

wszyscy nasi święci
tutaj

Łącza do ilustracji (dzieł sztuki) związanych ze świętym:

  • św. TRANKWILIN UBIARCO y ROBLES - pomnik, Ciudad Guzmán; źródło: la-zorranaranja.deviantart.com
  • św. TRANKWILIN UBIARCO y ROBLES - współczesna ikona; źródło: www.preguntasantoral.es
  • św. TRANKWILIN UBIARCO y ROBLES - ok. 1925; źródło: www.inri.260mb.com
  • św. TRANKWILIN UBIARCO y ROBLES - ok. 1925; źródło: commons.wikimedia.org
  • św. TRANKWILIN UBIARCO y ROBLES - ok. 1925; źródło: newsaints.faithweb.com
  • św. TRANKWILIN UBIARCO y ROBLES - figurka i relikwiarz, Tepatitlán; źródło: 7diastepa.blogspot.com
  • DRZEWO EUKALIPTUSA św. TRANKWILINA UBIARCO y ROBLES - Tepatitlán; źródło: www.preguntasantoral.es
  • MĘCZENNICY MEKSYKAŃSKICH CRISTEROS - współczesna ikona; źródło: s84.photobucket.com
  • MĘCZENNICY MEKSYKAŃSKICH CRISTEROS - kościół pw. Męczenników Meksykańskich, Santiago de Querétaro; źródło: santosmartiresmexicanos.org
  • MĘCZENNICY MEKSYKAŃSKICH CRISTEROS - współczesna ikona; źródło: www.jsf.com.mx
  • MĘCZENNICY MEKSYKAŃSKICH CRISTEROS - współczesne ikony; źródło: www.flickr.com
  • RELIKWIARZ MĘCZENNIKÓW MEKSYKAŃSKICH CRISTEROS; źródło: www.flickr.com
  • RELIKWIARZ MĘCZENNIKÓW MEKSYKAŃSKICH CRISTEROS; źródło: www.lavozdedurango.com
  • PLANOWANE SANKTUARIUM MĘCZENNIKÓW MEKSYKAŃSKICH CRISTEROS - Guadalajara; źródło: s643.photobucket.com

Trankwilin (hiszp. Tranquilino) urodził się 8.vii.1899 r. w mieście Ciudad Guzmán, w gminie (hiszp. municipio) Zapotlán el Grande, w stanie Jalisco — ze stolicą w Guadalajara — w Meksyku. Ciudad Guzmán należało wówczas do diecezji Colima, w ramach archidiecezji Guadalajara.

Był synem żyjących w wolnym związku J. Inés Ubiarco i Marii Eustolii Robles.

Sakrament chrztu św. przyjął 3.xii.1899 r. w Ciudad Guzmán.

Ojciec zaraz potem porzucił rodzinę (albo zmarł) i matka została sama, z czworgiem dzieci. Trankwilin zmuszony był więc od dziecka do podjęcia ciężkiej pracy.

Uczył się początkowo w jednym z wielu przytułków prowadzonych przez siostry zakonne Azylu Zbawiciela (hiszp. Asilo del Salvador), a potem przez trzy lata w szkole państwowej.

Mając 10 lat, mimo brakach w podstawowej edukacji, został przyjęty został do niż­szego seminarium prowadzonego przez Kościół w Ciudad Guzmán. Tam narodziło się powołanie.

Lata jego życia zbiegły się z początkiem największych, inspirowanych przez masońskie i lewackie środowiska, represji antykatolickich w dziejach Meksyku. Angielski pisarz, Graham Greene (1904, Berkhamsted – 1991, Vevey), nazwał je „największymi prześladowaniami religijnymi na świecie od czasów królowej Elżbiety I”.

Rozpoczęła je tzw. meksykańska rewolucja, u podłoża mająca rzeczywiste nierówności społeczne Meksyku ale inspirowana przez masonerię. Towarzysząca jej rewolta zbrojna Emiliana (hiszp. Emiliano) Zapaty (1879, Anenecuilco – 1919, Morelos) i Sancho Villi (1878, Hacienda de Río Grande – 1923, Parral), o częściowo bandyckim charakterze, zaczęła terroryzować kraj. Charakteryzowała ją coraz bardziej zaostrzająca się polityka antykościelna. Mnożyły się ataki na klasztory, dewastowano i rabowano kościoły. Kraj pogrążał się w chaosie…

W 1917 r. powstała jawnie antykatolicka nowa konstytucja. Księżom zabroniono publicznych nabożeństw (art. 24), konfiskowano posiadane przez kościoły nieruchomości (art. 27), upaństwowiono katolickie szkoły (art. 3), zakazano nowych święceń, księży pozbawiono prawa wyborczego, zabroniono nosić sutann i komentować sytuację polityczną (art. 130). Zakazano używania konfesjonałów, przebywania świeckich na plebaniach. Wypędzono zagranicznych księży.

Nowy, wybrany w 1924 r., prezydent, Plutarch Eliasz (hiszp. Plutarco Elías) Calles (1877, Guaymas – 1945, Meksyk) — mason 33‑stopnia, wielbiciel Lenina i Trockiego, przywódców zbrodniczej rosyjskiej „rewolucji” zwanej „październikową” (nie powinno więc dziwić, że ten drugi, gdy rosyjscy mafiosi pokłócili się, na emigrację udał się właśnie do Meksyku) — który sam o sobie miał mówić, że jest „osobistym wrogiem Boga” i „antychrystem”, zapowiedział otwarcie, że chce zniszczyć Kościół katolicki, zaczynając od sprowokowania katolików, a potem ich rzezi…

W 1926 r. jego lewacki i masoński rząd, wspierany przez rosyjski reżim komunistyczny (poprzez jego ambasadora) — Meksyk był pierwszą próbą eksportu rosyjskiej rewolucji na kontynent amerykański — wydał dekret nakazujący księżom opuszczenie parafii wiejskich i przeniesienie do miast. Budynki kościelne miały przejść, w akcie czystego rabunku, na własność państwa.

Poza włączeniem całej biurokratycznej i prawnej struktury państwa w walkę z Kościołem rozpoczęto zmasowaną akcję propagandową, połączoną z bezczesz­czeniem kościołów, profanacją Najświętszego Sakramentu, uprawianiem orgii w czasie parodiowanych Mszy św. i głoszeniem bluźnierczych kazań. Organizowano specjalne stowarzyszenia antykościelne, które, dysponując zasobami ok. 50 drukarni, szerzyły pisma demoralizujące i antyreligijne.

Masońska polityka spowodowała reakcję, początkowo o charakterze pokojowym. Biskupi, nie chcąc stać się niewolnikami państwa, po konsultacji z papieżem Piusem XI (1857, Desio – 1939, Watykan), ogłosili, że od 1.viii.1926 r. wszystkie kościoły w Meksyku zostaną zamknięte. Msze św. odprawiane miały być tylko w prywatnych domach…

Kościół zszedł — dosłownie — do katakumb.

Ale wkrótce pokojowy protest zmienił charakter. 3.viii.1926 r. ok. 400 osób zabarykado­wało się w kościele pw. Matki Bożej z Guadalupe w Guadalajarze i wojska rządowe otworzyły ogień. Zginęło 18 osób, a 40 zostało rannych.

Wówczas, manifestem „A la Nación” (pl. Do narodu”), ogłoszono powstanie. Naprzeciw wojskom rządowym, uzbrojonym w strzelby i karabiny, stanęli meksykańscy wieśniacy — w znacznej większości katolicy — uzbrojeni w kamienie i widły. Zawołaniem powstańców stał się okrzyk „Viva Cristo Rey! Viva la Virgen de Guadalupe!” (pl. Niech żyje Chrystus Król, niech żyje Niepokalana Matka Boża z Guadalupe!”). Cichego poparcia udzielili niektórzy biskupi…

Rozpoczęło się tzw. powstanie Cristero.

Podczas pierwszej fazy rewolucji niższe seminarium w Ciudad Guzmán zostało przez władze zamknięte, a jego budynki zrabowane. Trankwilin przeniósł się więc z pow­rotem do domu rodzinnego, ale nie przerwał nauki. Kontynuował ją, dzięki wsparciu swego proboszcza, w domach prywatnych. Jednocześnie zaczął pomagać w parafii, prowadząc zajęcia z młodszymi dziećmi, spotykając się z robotnikami i pisząc do lokalnej katolickiej gazetki.

Gdy miał 21 lat, w 1920 r., decyzja o realizacji powołania była już nieodwołalna. Wówczas, za radą i poręczeniem proboszcza, udał się do Culiacán, w stanie Sinaloa, nad Pacyfikiem, zaproszony przez ordynariusza tamtejszej diecezji Culiacán, bp Sylwana (hiszp. Silviano) Carrillo y Cárdenas (1861, Pátzcuaro – 1921, Culiacán). Tam panował względny spokój i mógł rozpocząć właściwe studia teologiczne…

Niebawem jednak, w x.1921 r., wspomniany biskup zmarł i Trankwilin powrócił do Ciudad Guzmán. Tam otrzymał zaproszenie od ordynariusza archidiecezji Guadalajara, abpa Franciszka (hiszp. Francisco) Orozco y Jiménez (1864, Zamora – 1936, Guadalajara) i podjął właściwe studia w seminarium duchownym w Guadalajara. Tam też, w katedrze pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (hiszp. Catedral de la Asunción de María Santísima), 5.viii.1923 r., przyjął święcenia kapłańskie, prawdopodobnie z rąk abpa Orozco y Jiménez lub ordynariusza diecezji Colima, bpa Józefa Amadora (hiszp. José Amador) Velasco y Peña (1856, Villa de la Purificación – 1949, Colima).

Po święceniach młody kapłan skierowany został do posługi do Moyahua de Estrada, w stanie Zacatecas (ok. 160 km od Guadalajara), gdzie w parafii pw. św. Jakuba (hiszp. San­to Santiago) przez niecały rok realizował swój apostolat w środowiskach robotniczych.

Prowadził działalność katechizacyjną, szczegónie wśród dzieci, dla których odprawiał specjalną Mszę św. niedzielną. Prowadził też gazetkę parafialną.

Gdy wokół prześladowania katolików nasilały się, Trankwilin przeniesiony został do parafii pw. św. Franciszka z Asyżu (hiszp. San Francisco de Asís) w miejscowości Juchipila, w stanie Zacatecas, a potem do parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Pan­ny (hiszp. de Nuestra Señora de la Asunción)Lagos de Moreno, w stanie Jalisco (obie w promieniu ok. 200 km od Guadalajary), gdzie nieustannie udzielał sakramentów, spowiadając nawet do późna w nocy, i odprawiając Msze św. w domach prywatnych. Wydawał też kolejną gazetkę parafialną o nazwie „Orión”…

Po opublikowaniu w 1926 r. dekretu rządu Callesa nakazującego księżom opuszczenie wiejskich parafii i przeniesienie do miast zmuszony był przenosić się często z miejsca na miejsce, potajemnie wypełniając posługę kapłańską.

Gdy wybuchło powstanie Cristero, którego zresztą nie poparł, podjął w 1927 r. obowiązki administratora w opuszczonej przez poprzedniego proboszcza parafii pw. św. Franciszka z Asyżu, w mieście Tepatitlán, w stanie Jalisco, ok. 70 km od Gua­dalajary, w diecezji Colima, słynnej ze znanego cudownego krucyfiksu, zwanego Panem Miłosierdzia (hiszp. Señor de la Misericordia).

W przebraniu cywilnym, robotnika, udzielał — codziennie zmieniając miejsce pobytu — posługi duszpasterskiej.

Tymczasem władze, by zgnieść opór, wyrzucały tysiące rodzin z miejsc zamieszkania w małych wioskach i zmuszały do przenoszenia się do miast gminnych, gdzie przybywali bez grosza i znajdowali się w ciężkim położeniu. Tak było m.in. w Te­patitlán, które stało się jednym z głównych aren walk powstania Cristero. Trankwilin próbował organizować pomoc humanitarną dla dotkniętej prześladowaniami ludności, m.in. prowadził kuchnię polową, do której przychodziło do 100 osób dziennie…

W środku sztormu, który wokół niego się wypalał, prowadził prostą, zwykłą działalność duszpasterską…

9.iii.1928 r. poprowadził tajne rekolekcje dla grupy dziewcząt, w domu niedaleko sanktuarium Matki Bożej z Guadalapue w Tepatitlán. Powiedzieć miał wówczas:

Dziewczęta, proszę was o zwrócenie się do Boga, tutaj wystawionego w Najświętszym Sakramencie, bym przed zakończeniem prześladowań mógł oddać życie za Jezusa Chrystusa”…

W pierwszych dniach x.1928 r. udał się do Gudalajary, by nabyć opłatki i wino mszalne. Tam odwiedził tajne oratorium, gdzie się wyspowiadał. Próbowano go pow­strzymać przed powrotem, argumentując, iż Tepatitlán znajdował się w regionie najbardziej narażonym na prześladowania. Trankwilin miał odpowiedzieć: „Tam nawet dzieci są gotowe oddać swe życie za Chrystusa, a ja właśnie opuściłem swoją parafię. Wracam. Zobaczymy, co się da zrobić. A jeśli mam umrzeć dla Boga, niech będzie błogosławione Jego imię!

Powrócić się udało. 4.x.1928 r. wieczorem, ok. 2100, przybył do niejakiej Marii (hiszp. María) de Jesús Estrada. Zamierzał tam spędzić noc, by rankiem dnia następnego odprawić Mszę św. i udzielić sakramentu małżeństwa jej bratu. Nie zauważył, że dom był obserwowany.

Niecałą godzinę później ktoś zaczął kołatać do drzwi. Otworzył Trankwilin i stanął twarzą w twarz z dwoma żołdakami, niejakim Arturem (hiszp. Arturo) Pe­ña i Aureliuszem (hiszp. Aurelio) Graciano. Na pytanie kto tu miesz­ka odpowiedział: „Meksyk” i zagwizdał — umówiony znak, którym ostrzegł właścicielkę…

Aresztowano go. Przez kilka godzin przetrzymywano w piwnicznej celi miejscowego więzienia w ratuszu gimnym (hiszp. Palacio Municipal), gdzie nieustannie odmawiał różaniec, jednocześnie pocieszając i spowiadając innych współwięźniów…

Potem stanął przed wojskowym „sądem”, po przewodnictwem niejakiego płk. Józefa (hiszp. José) Lacarra. Rozprawa — jeśli tak ją nazwać — trwała krótko. Wyrok był przesądzony — kara śmierci.

Mijała północ. Wyprowadzono go z miasta. Po drodze miał próbować dowiedzieć się, który z eskortujących go żołdaków otrzymał rozkaz wykonania wyroku. Nie ode­zwał się żaden z nich. Wówczas Trankwilin miał rzec: „Wszystkim zarządza Bóg. Jeśli padł rozkaz nie ponosicie winy”.

Doprowadzono go do okolicznego lasku eukaliptusowego. Pod jednym z takich dorodnych drzewek zatrzymano się. Przez jego gałąź przerzucono linę z pętlą na szyję…

Przed jej założeniem spokojnie pocałował i pobłogosławił sznur, na którym miał zawisnąć…

I wówczas jeden z żołdaków, niejaki Vargas, odmówił wykonania rozkazu. Trankwilin zwrócił się do niego słowami Chrystusa:

Dziś ze Mną będziesz w rajuŁk 23,43.

Żołnierz został aresztowany i rozstrzelany później, tego samego 5.x.1928 r.

Po wykonaniu wyroku ciało Trankwilina spuszczono ze sznura. Porzucono je — tak jak spadło — pod eukaliptusem…

Nad ranem, o świcie, w miejscu tragedii zaczęli gromadzić się mieszkańcy wioski. Wieść niosła się szybko. Po uzyskaniu zgody władz zwłoki, owinięte w całun, zabrała wreszcie niejaka Alodia (hiszp. Elodia) Navarro i wystawiła na parę godzin w swoim domu. Zaczęły się gromadzić tłumy. Trzeba było otworzyć tylne drzwi, by wierni mogli oddać cześć zmarłemu, przechodząc szpalerem przed trumną…

Pogrzeb stał się manifestacją. Wspomniany płk Lacarra, obawiając się zamieszek, ustawił przed cmentarzem barykady. Przepuścił przez nie tylko najbliższych i tylko oni towarzyszyli Trankwilinowi na ostatniej drodze. Pochowano je w grobie niejakiej Julii González…

Powstanie Cristeros, w którym wzięły udział dziesiątki tysięcy katolików, w tym ok. 25,000 kobiet — żadna z nich nie zdradziła! — zakończyło się w 1929 r., po porozumieniu zawartym przez biskupów z rządem. Powstańcy, zwycięzcy militarnie, pokornie poddali się. Wielu zostało zamordowanych. W 1932 r. tam, gdzie uprzednio posługiwało 4,500 kapłanów, pozostało tylko 334… 17 stanów było bez kapłanów…

Z biegiem czasu wstawienictwu Trankwilina zaczęto przypisywać rozmaite niewytłumaczalne zdarzenia, uzdrowienia …

5.x.1978 r. jego relikwie zostały przeniesione z cmentarza do kościoła parafialnego pw. św. Franciszka z Asyżu w Tepatitlán. Tam, w niewielkiej urnie, przechowywane są do dzisiaj.

A pod zadziwiająco suchym, ściętym kikutem drzewa eukaliptusowego — wszystkie pozostałe drzewa lasku do dziś pozostały rozłożyste i żywotne — na którym Tran­kwilin oddał życie, do dziś palą się świeczki. A obok trwa budowa świątyni, która obejmować ma też resztki tego drzewa…

Beatyfikowany został w gronie 25 meksykańskich męczenników powstania Cristeros, 22.xi.1992 r. w bazylice pw. św. PiotraWatykanie, przez św. Jana Pawła II (1920, Wadowice – 2005, Watykan).

Mówił wówczas:

Kochali Eucharystię, źródło życia wewnętrznego i wszystkich duszpasterskich przedsięwzięć. Czcili Matkę Bożą z Guadalupe. Katechizowali. Wspomagali biednych, osamotnionych i chorych. Te wspaniałe dary i nieustanne poświęcenie uczyniło z nich prawdziwych uczniów Chrystusa, jeszcze przed przyjęciem łaski męczeństwa.

Ich przywiązanie do i poświęcenie dla PanaJego Kościoła były tak silne, że w czasach natężonego konfliktu zbrojnego zdecydowali się, jak Dobry Pasterz, pozostać wśród powierzonej sobie owczarni, by nie pozbawiać je mocy Eucharystii, Słowa Bożego i opieki duszpasterskiej.

Byli dalecy od wzniecania uczuć, które doprowadzić mogłyby do powstania brata przeciw bratu. Przeciwnie, w miarę swoich możliwości starali się być narzędziami przebaczenia i pojednania…

Osiem lat później, 21.v.2000 r., na placu św. Piotra w Watykanie, św. Jan Paweł II go kanonizował, w gronie tychże samych 25 męczenników Cristeros.

Uzupełniał wówczas:

Nie zaprzestali swojej posługi nawet wtedy, gdy prześladowania religijne na ukochanej ziemi meksykańskiej wzmogły się, podsycane nienawiścią do wiary katolickiej. Spokojnie i dobrowolnie przyjęli męczeństwo, jako ostateczne świadectwo wiary, przebaczając swoim prześladowcom. Wierni Bogu i wierze katolickiej, jakże głęboko zakorzenionej w społeczności kościelnej, której posługiwali, także dbając o materialne podstawy ich dobrobytu, są dziś przykładem dla całego Kościoła, a kościoła i społeczności meksykańskiej w szczególności. […]

Kościół w Meksyku raduje się ze wsparcia w niebie [swoich męczenników] […] Są bez­cennym darem, owocem wiary zakorzenionej w ziemi Meksyku, wiary, która, u progu trzeciego millenium chrześcijaństwa, musi zostać zachowana i odnowiona, byście mogli pozostać wierni ChrystusowiJego kościołowi. Tak jak w przeszłości. […]

Po ciężkich próbach, które Kościół w Meksyku przeszedł podczas trudnych lat [początku XX w.], dziś chrześcijanie w waszym kraju, wzmocnieni świadectwem owych świadków wiary, mogą żyć w pokoju i harmonii, przysparzając dobra ewangelicznego całemu społeczeństwu […]

Meksyk zawsze wierny!

Antykatolickie zapisy w meksykańskiej konstytucji zostały usunięte dopiero w 1998 r.…

Spójrzmy na krótką prezentację męczenników meksykańskich:

  • MĘCZENNICY MEKSYKU; źródło: www.youtube.com

Obejrzyjmy też krótką prezentację dla dzieci o życiu św. Trankwilina (po hiszpańsku):

  • św. TRANKWILIN UBIARCO y ROBLES; źródło: www.youtube.com

Popatrzmy na cztero–częściowy film o męczennikach meksykańskich (po hiszpańsku)):

  • MARTIRES MEXICANOS; źródło: www.youtube.com

oraz nieusamowity film–komentarz o powstaniu Cristeros (po angielsku):

  • POWSTANIE CRISTEROS; źródło: www.youtube.com

Posłuchajmy współczesnej piosenki meksykańskiej poświęconej św. Trankwilinowi w wykonaniu Los Cañeros:

  • św. TRANKWILIN UBIARCO y ROBLES - Los Cañeros; źródło: www.youtube.com

oraz innej pieśni (na melodię „Barki”) o meksykańskich świętych:

  • SANTOS MEXICANOS; źródło: www.youtube.com

Pochylmy się nad słowami Ojca św. Jana Pawła II ze Mszy św. beatyfikacyjnej 22.xi.1992 r. w Watykanie (po włosku):

a także nad słowami Ojca św. Jana Pawła II ze Mszy św. kanonizacyjnej 21.v.2000 r. w Watykanie (po angielsku):

Popatrzmy na mapę życia błogosławionego:

  • GoogleMap

Opracowanie oparto na następujących źródłach:

polskich:

hiszpańskich:

norweskich:

włoskich: