MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneMATKA BOŻA NIEUSTAJĄCEJ POMOCYLOGO PORTALU
Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno
św. ZYGMUNT: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneśw. ZYGMUNT: XIX w., feretron, kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własne

św. ZYGMUNT GORAZDOWSKI
(1845, Sanok - 1920, Lwów)
kapłan i dobroczyńca

patron: józefitek

wspomnienie: 26 czerwca

wszyscy nasi święci
tutaj

Łącza do ilustracji (dzieł sztuki) związanych ze świętym:

  • św. ZYGMUNT GORAZDOWSKI: w sile wieku, zdjęcie kanonizacyjne; źródło: www.vatican.va
  • św. ZYGMUNT GORAZDOWSKI: obraz beatyfikacyjny; źródło: www.vatican.va
  • św. ZYGMUNT GORAZDOWSKI: w wieku 8 lat, z rodzicami i siostrą Heleną; źródło: jozefitki.pl
  • św. ZYGMUNT GORAZDOWSKI: jako student, z rodzicami i siostrą Heleną; źródło: jozefitki.pl
  • św. ZYGMUNT GORAZDOWSKI: jako kapłan we Lwowie; źródło: jozefitki.pl
  • św. ZYGMUNT GORAZDOWSKI: ze studentami Internatu, który założył; źródło: jozefitki.pl
  • św. ZYGMUNT GORAZDOWSKI: u schyłku życia; źródło: jozefitki.pl
  • św. ZYGMUNT GORAZDOWSKI: pod koniec życia; źródło: jozefitki.dmkhost.net
  • św. ZYGMUNT OJCIEC UBOGICH: ikona; źródło: jozefitki.pl
  • św. ZYGMUNT NIOSĄCY MIŁÓŚĆ: ikona; źródło: jozefitki.pl

Urodził się w Sanoku w 1845 r. w szlacheckiej rodzinie Feliksa i Aleksandry Gorazdowskich. Był drugim z siedmiorga dzieci.

Jako roczne dziecko przeżył tzw. rzeź galicyjską, wystąpienia chłopskie przeciw ziemiaństwu (w części zaboru austriackiego pod przywództwem Jakuba Szeli) – niańka schowała go pod kołem młyńskim. Ale w rezultacie nabawił się nieuleczalnej wówczas gruźlicy – musiał się z nią borykać przez całe życie.

Po ukończeniu gimnazjum w Przemyślu (w trakcie szkoły na chwilę zawiesił nauczanie, by wziąć udział w powstaniu styczniowym) przerwał, po drugim roku, studia prawnicze na Uniwersytecie Lwowskim, wstępując do Seminarium Duchownego we Lwowie.

Pomimo gwałtownego nasilenia się choroby płuc i niebezpieczeństwa utraty życia (przez dwa lata musiał się leczyć), po ukończeniu teologii, w 1871 r. w Katedrze Lwowskiej otrzymał święcenia kapłańskie.

Już na pierwszych placówkach pracy duszpasterskiej (pracował jako wikariusz w Tartakowie, Wojniłowie, Bukaczowcach, Gródku Jagiellońskim i Żydaczowie) dał się poznać jako człowiek posiadający wyjątkowy charyzmat kapłańskiej i charytatywnej służby. Tak np. w czasie szalejącej w Wojniłowie epidemii cholery, z pełnym poświęceniem, nie zwracając uwagi na zagrożenie, spieszył chorym z pomocą, a zmarłych własnymi rękami wkładał do trumien (ponoć nawet Żydzi całowali jego ubranie, dostrzegając w nim człowieka świętego…)

W tymv czasie w wielu szkołach prowadził pracę katechetyczną. Angażował się w pracę wydawniczą i redaktorską. Wydał kilka edycji opracowanego przez siebie Katechizmu (wydany w ponad 50 tys. egzemplarzy był zalecany w diecezji przemyskiej jako „najodpowiedniejszy podręcznik przy nauce religii”), katolickie „Zasady i przepisy dobrego wychowania” dla rodziców i wychowawców, rady dla młodzieży, artykuły. Założył towarzystwo Bonus Pastor wspomagające pracę kapłanów i wydawał przez parę lat czasopismo o takiej samej nazwie.

Zapoczątkował w archidiecezji lwowskiej praktykę wspólnej Pierwszej Komunii św. dla dzieci. Propagował tradycję pamiątek pierwszokomunijnych i pamiątek związanych z Sakramentem Bierzmowania…

Od 1877 r. rozpoczął niezwykłą działalność kapłańską i dobroczynną we Lwowie (najdłużej, bo ok. 40 lat pracował tu w parafii św. Mikołaja, najpierw jako wikariusz, potem proboszcz).

Zainicjował szereg dzieł chrześcijańskiego miłosierdzia takich jak: dom pracy dobrowolnej dla żebraków, tanią Kuchnię Ludową (wydawano w niej 600 obiadów dziennie, korzystał z nich - podczas pobytów we Lwowie - m.in. brat Albert Chmielowski), Zakład dla Nieuleczalnie Chorych i Rekonwalescentów, internat św. Jozafata dla ubogich studentów Seminarium Nauczycielskiego, Zakład Dzieciątka Jezus dla samotnych matek i porzuconych niemowląt (za jego życia uratowano ok. 3000 dzieci, umieszczając je – na koszt Zakładu - w rodzinach wiejskich…), katolicką, polsko-niemiecką Szkołę św. Józefa (prowadzili ją Bracia Szkolni).

Był obecny wszędzie tam, gdzie rozlegał się krzyk ludzkiego cierpienia, na który starał się odpowiadać tworząc liczne dzieła charytatywneJan Paweł II, Msza św. beatyfikacyjna, Lwów, 2001.

Rozpoczął też wydawanie taniej, katolickiej Gazety Codziennej. Ta ostatnia inicjatywa, jak i szkoła, napotkały wiele przeszkód i ataków ze strony nieprzychylnych Kościołowi środowisk…

Mogło to wszystko funkcjonować tylko dzięki ks. Gorazdowskiemu, tytana pracy, wspaniałego organizatora i inspiratora, który nie ustawał w poszukiwaniu fundatorów i dobroczyńców. Mówiono o nim Ksiądz Dziadów, Ojciec Ubogich, Apostoł Bożego Miłosierdzia

Żarliwość kapłańska i heroiczna miłość do bliźnich, zwłaszcza ubogich i cierpiących doprowadziło go do powołania w 1884 r. zakonnego Zgromadzenia Sióstr Świętego Józefa (tzw. józefitki). Zgromadzenie to, idąc ściśle po linii charyzmatu swego Założyciela, prowadzi do dziś szereg zakładów wychowawczych, angażuje się w pracę katechetyczną i oświatową. Siostry podejmują służbę wśród chorych, cierpiących, ubogich różnorakim rodzajem ubóstwa, zgodnie z hasłem „Serce przy Bogu, ręce przy pracy”. Swoją działalność Zgromadzenie prowadzi w Polsce, Niemczech, Francji, Włoszech, na Ukrainie oraz na misjach w Afryce i Ameryce Pd.

Ten, o którym mówiono, że „był okiem ślepemu, nogą chromemu, był ojcem ubogich”, „prawdziwa perła łacińskiego duchowieństwa archidiecezji lwowskiejJan Paweł II, Msza św. beatyfikacyjna, Lwów, 2001, zmarł w 1920 r. we Lwowie. Pochowany został tamże, na cmentarzu Łyczakowskim.

W testamencie napisał: „W Zakładzie św. Józefa mieszkam od pięciu lat w pokoju, którego meble są własnością Zakładu, a nawet moją garderobę sprawiły mi Siostry z funduszów Zgromadzenia, więc jest ona własnością Zgromadzenia. Moje dochody z pensji używałem na inne Zakłady przeze mnie fundowane, albo na dobroczynne cele – przeto nie mam żadnego majątku, którym bym mógł rozporządzić po mojej śmierci”…

W 2001 r. Jan Paweł II dokonał we Lwowie beatyfikacji księdza Zygmunta.

Tego, którego pragnieniem było „być wszystkim dla wszystkich, aby zbawić choć jednego”, kanonizował, m.in. wraz ze lwowskim arcybiskupem obrządku łacińskiego Józefem Bilczewskim, Benedykt XVI w 2005 r. w Rzymie…