MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneMATKA BOŻA NIEUSTAJĄCEJ POMOCYLOGO PORTALU
Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno
św. ZYGMUNT: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneśw. ZYGMUNT: XIX w., feretron, kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własne

św. ROBERT z NEWMINSTER
(ok. 1100, Gargrave/?/ – 1159, Newminster)
opat

patron: cystersów

wspomnienie: 7 czerwca

Łącza do ilustracji (dzieł sztuki) związanych ze świętym:

  • św. ROBERT z NEWMINSTER: witraż, 1518, kaplica Queen's College, Oxford; źródło: www.flickr.com
  • św. ROBERT z NEWMINSTER: ; źródło: www.santiebeati.it
  • św. ROBERT z NEWMINSTER: obrazek modlitewny na 850-lecie śmierci świętego, 2009; źródło: nunraw.blogspot.com
  • św. ROBERT z NEWMINSTER: witraż, kościół św. Roberta z Newminster, Morpeth; źródło: nunraw.blogspot.com
  • św. ROBERT z NEWMINSTER ze WSPÓŁBRAĆMI: witraż, kościół św. Roberta z Newminster, Morpeth; źródło: nunraw.blogspot.com
  • NEWMINSTER: ruiny opactwa; źródło: www.flickr.com
  • NEWMINSTER: ruiny opactwa; źródło: www.geograph.org.uk

Urodził się ok. 1100 r. w Yorkshire (prawd. w wiosce Gargrave) w północnej Anglii. O rodzinie nic nie wiadomo, poza krótką wzmianką, iż byli „wiernymi i honorowymi sługami wiary chrześcijańskiej”.

Studia odbył w Paryżu. Ponoć w ich trakcie pisał komentarze do psalmów, które jednakże nie zachowały się do naszych czasów. Miłość do psalmów pozostała w nim jednak na zawsze - codziennie odmawiał cały psałterz: 150 psalmów!

Po przyjęciu święceń kapłańskich został wikariuszem w Gargrave, ale nie znajdując specjalnego powołania w życiu parafialnym zapragnął życia kontemplacyjnego i wstąpił do benedyktynów („mnisi czarni”) w Whitby.

W 1135 r., za zgodą przełożonych, przeszedł do cystersów („mnisi biali”) w niedawno założonym opactwie Fountains, w północnej części hrabstwa York. Tam, w bardzo trudnych warunkach, żył wraz z braćmi (opatem był Ryszard) zgodnie z odnowioną, zaostrzoną regułą benedyktyńską, w ziemiankach, na modlitwie i pokucie…

W trzy lata później poprowadził z Fountains pierwszą 13-osobową cysterską grupę misjonarską i w Morpeth w diecezji Durham (hrabstwo Northumberland), w pobliżu zamku i za poparciem miejscowego rycerza Ralfa (Ranulfa) de Merlay, założył opactwo Newminster, dedykowane Przenajświętszej Dziewicy. Został jego opatem.

Z Newminster, które szybko stało się – mimo spalenia pierwszych drewnianych budynków przez szkockich napastników - jednym z najbardziej dynamicznych opactw swoich czasów, wysłał trzy kolejne grupy misjonarskie „białych mnichów”, które założyły kolejne opactwa: w Pipewell (Anglia, 1143 r.), Roche (Kornwalia, 1147 r.) i Sawley (Lancashire, 1148 r.).

Jedno ze źródeł podaje, iż w latach 1147-1148 musiał udać się na kontynent i, oskarżony przez zawistnych mnichów o cudzołóstwo z kobietą mieszkającą w pobliżu opactwa, bronić przed św. Bernardem z Clairvaux. Historia ta nie znajduje potwierdzenia w innych dokumentach i traktowana jest jako hagiograficzna opowieść mająca na celu ukazanie, że sam św. Bernard oczyścił Roberta z zarzutów. Ale w Newminster przechowywany był pas, ponoć ofiarowany przez św. Bernarda Robertowi, mający mieć – poprzez dotknięcie - cudowne właściwości…

Jednocześnie podczas wyprawy na kontynent w 1147 r. Robert miał spotkać się z odwiedzającym Francję papieżem Eugeniuszem III, który przyjął go i polecił biskupowi Durham…

Legenda głosi, że podczas Wielkiego Postu musiano go zmuszać do jedzenia. Mnisi, zgodnie z regułą i na polecenie Roberta, pościli o chlebie i wodzie, a Robert niekiedy odmawiał sobie nawet i tego skromnego posiłku. Podano mu więc owsiane ciasteczka posmarowane miodem, ale obawiając się popełnienia grzechu obżarstwa nakazał wydanie ich biednym. I wtedy u bramy pojawił się ponoć nieznany, piękny młodzieniec i odebrał tacę z ciastkami… Przy następnym wspólnym posiłku na stół Roberta cudownie powróciła pusta taca (w innej wersji na stole taca miała zamienić się w złoto)…

Miał być obdarzony szczególną mocą wypędzania złych duchów i wyleczyć wielu opętanych. Był też wizjonerem i p rorokiem: przewidzieć miał, podczas sprawowania Eucharystii, katastrofę łodzi rybackiej opactwa podczas burzy – zawczasu wysłał mnichów na wybrzeże dla ratowania rozbitków i pochowania zmarłych…)

Ten - mimo całego swego dynamizmu – „skromny w zachowaniu, miłosierny w ocenie, łagodny w towarzystwie i pełen szacunku z rozmowie”, wielkiej modlitwy człowiek zmarł w 1159 r. w opactwie Newminster, w otoczeniu współbraci, i tam, w marmurowym grobowcu, został pochowany (najpierw na cmentarzu opactwa, potem jego relikwie przeniesiono do kościoła, przed główny ołtarz). W dniu śmierci pustelnik, św. Godryk, miał mieć widzenie duszy swego przyjaciela, opata Roberta, unoszonej w kuli ognia przez aniołów ku niebiosom…

Wkrótce po śmierci grób Roberta stał się miejscem pielgrzymek pragnących pomodlić się przy jego relikwiach. Za wstawiennictwem Roberta miały miejsce cudowne uzdrowienia…

Po rozwiązaniu zakonów przez Henryka VIII Newminster, ograbione przez nowych właścicieli, popadło w ruinę. Relikwie świętego, wraz z upadkiem założonego przez siebie opactwa, zaginęły (?)…

Formalnie nigdy nie został kanonizowany, ale w 1656 r. zakon cystersów dozwolił na oddawanie mu czci należnej świętym Pańskim, a jego imię znajduje się, wpisane przez Baroniusza, na liście „Martyrologium Romanum”.

Czytając posłuchajmy gregoriańskiego śpiewu mnichów cysterskich z opactwa Świętego Krzyża w Wienerwald, Austria:

  • GREGORIAŃSKI PSALM: chór cysterski z Wienerwald, Austria, www.stift-heiligenkreuz.org; źródło: www.youtube.com

Opracowanie oparto na następujących źródłach:

polskich:

angielskich:

włoskich: