MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneMATKA BOŻA NIEUSTAJĄCEJ POMOCYLOGO PORTALU
Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno
św. ZYGMUNT: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneśw. ZYGMUNT: XIX w., feretron, kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własne

św. BENEDYKT JÓZEF LABRE
(1748, Amettes - 1783, Rzym)
tułacz i pielgrzym

patron: żebraków, bezdomnych, pielgrzymów, trampów

wspomnienie: 16 kwietnia

Łącza do ilustracji (dzieł sztuki) związanych ze świętym:

  • św. BENEDYKT JÓZEF LABRE, CAVALLUCCI, Antonio (1752, Sermoneta - 1795, Rzym), ok. 1780, olejny na płótnie, Galeria Barberini, Rzym; źródło: www.bowdoin.edu
  • św. BENEDYKT JÓZEF LABRE, 1885, francuski święty obrazek, fragment; źródło: saints.sqpn.com
  • św. BENEDYKT JÓZEF LABRE, nagrobek, kościół Matki Bożej del Monti, Rzym; źródło: www.bowdoin.edu
  • św. BENEDYKT JÓZEF LABRE, maska pośmiertna; źródło: en.wikipedia.org
  • św. BENEDYKT JÓZEF LABRE, CAVALLUCCI, Antonio (1752, Sermoneta - 1795, Rzym), ok. 1780, olejny na płótnie, 59.4x45.4cm, Museum of Fine Arts, Boston; źródło: www.mfa.org

Urodził się w 1748 r. w Amettes we Francji. Jego rodzice byli dość zamożnymi właścicielami sklepu i byli w stanie zapewnić edukację swoim piętnaściorgu dzieciom, z których Benedykt był najstarszy.

Kiedy miał 12 lat zajął się nim stryj, ks. Józef Labre, rektor kościoła w Erin. Od wczesnych lat lubił zatapiać się w modlitwie. Zamierzał wstąpić do kartuzów, ci jednak, mimo ponawianych próśb, w 1764 r. nie przyjęli go. Trapiści też go odrzucili. Schronienie znalazł u cystersów w Sept-Fons, gdzie przywdział habit (1869).

Niebawem został jednak wydalony. Miał ponoć być „za mało święty, zbyt roztargniony i jako zakonnik niepewny”…

Nie zrezygnował i udał się do Rzymu. W Chieri (płn. Włochy) napisał – ostatni, jak się okazało – list do rodziny, w którym pisał o zamiarze wstąpienia do jednego z zamkniętych zakonów we Włoszech. Jednakże parę dni później, w czasie modlitwy, otrzymał nadprzyrodzone światło i usłyszał głos: „Twoim powołaniem jest cały świat. Nie pustkowie, i nie zamknięty zakon. Klasztorem twoim będą ulice i drogi. Masz być pielgrzymem Bożym”.

Wyzbył się więc wszystkiego, co miał i w jednej szacie, z workiem na plecach udał się w dalszą drogę. Wziął tylko ze sobą Nowy Testament, brewiarz, który odmawiał codziennie, oraz „O naśladowaniu Chrystusa” Tomasza à Kempis. Na piersi nosił krzyż, a w ręku trzymał różaniec. Spał najczęściej pod gołym niebem; jadł, co mu miłosierna ręka podała. Nie prosił o wsparcie. Bywało, że cały dzień nie miał nic w ustach.

Celem jego wędrówek, które traktował jako pokutę za swoje i winy świata, były sanktuaria: odwiedzał Loreto, Asyż, Neapol, Bari i Fabriano we Włoszech; Einsiedeln w Szwajcarii; Compostella w Hiszpanii; Parav-le-Monial we Francji. Tam się modlił i kajał. Był znany z dobroci, miłości i daru modlitwy.

Ostatnie sześć lat swego tułaczego życia spędził w Rzymie, mieszkając w ruinach Koloseum. Miasto opuszczał tylko raz na rok udając się do sanktuarium w Loreto.

W 1783 r., w Wielką Środę, znaleziono go na schodach kościoła Matki Bożej del Monti. Był zupełnie wyczerpany. Zmarł tego samego dnia w komórce, której mu litościwie użyczył pewien rzeźnik. Pochowano go w kościele, przy którym go znaleziono…

Żywot Benedykta Józefa napisał jego spowiednik, Marconi, profesor uniwersytetu gregoriańskiego w Rzymie. Opublikował go w rok po śmierci Benedykta. Można tam znaleźć opis 136 cudownych uzdrowień i wydarzeń, jakie w pierwszych miesiącach po zgonie zdarzyły się przy jego grobie. Wśród nich opisany został przypadek nawrócenia pierwszego prominentnego protestanta amerykańskiego Johna Thayera.

Beatyfikacji Benedykta dokonał Pius IX w 1861 r., a kanonizacji Leon XIII w 1881 r.