MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneMATKA BOŻA NIEUSTAJĄCEJ POMOCYLOGO PORTALU

Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno

św. ZYGMUNT: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneśw. ZYGMUNT: XIX w., feretron, kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własne

Valid XHTML 1.0 Strict

RELIKWIE EWANGELICZNE

ŚWIĘTE OKRYCIE

Miejsce przechowywania: Argenteuil

inne w naszych zasobach
TUTAJ

Łącza do ilustracji związanych z relikwią:

  • TUNIKA z ARGENTEUIL: bazylika św. Dionizego, Argenteuil; źródło: bible.archeologie.free.fr
  • TUNIKA z ARGENTEUIL: bazylika św. Dionizego, Argenteuil; źródło: openlibrary.org
  • TUNIKA z ARGENTEUIL: bazylika św. Dionizego, Argenteuil; źródło: openlibrary.org
  • OŁTARZ RELIKWII TUNIKI z ARGENTEUIL: bazylika św. Dionizego, Argenteuil; źródło: fr.topic-topos.com
  • TUNIKA z ARGENTEUIL: wystawienie w bazylice św. Dionizego, Argenteuil; źródło: bible.archeologie.free.fr
  • TUNIKA z ARGENTEUIL: w bazylice św. Dionizego, Argenteuil; źródło: www.panoramio.com
  • KAROL WIELKI WNOSZĄCY ŚWIĘTĄ TUNIKĘ KLASZTOROWI z ARGENTEUIL: BOUTERWEK, Friedrich Albert (1806, Tarnowskie Góry - 1867, Paryż), XIX w., 420x455cm, bazylika św. Dionizego, Argenteuil; źródło: fr.topic-topos.com
  • BAZYLIKA św. DIONIZEGO: Argenteuil; źródło: www.flickr.com

Nie tylko niemiecki Trewir szczyci się posiadaniem tuniki, która należeć miała do Naszego Pana. Podobne roszczenia ma również bazylika św. Dionizego (fr. Saint-Denis) w Argenteuil na obrzeżach Paryża.

Relikwie Męki Pana Jezusa odkryć w Jerozolimie i stamtąd wywieźć miała św. Julia Flavia Helena (ok. 255, Drepanum - ok. 328, Nikomedia). Część trafiła do Rzymu. Inne gdzie indziej, np. do Tours.

Wiele z nich przechowywano w cesarstwie bizantyjskim, które parę stuleci później powstało na gruzach imperium rzymskiego. Była wśród nich jakaś szata Jezusa. Św. Grzegorz z Tours (łac. Georgius Florentius) (538, Arverni – 594, Tours) zanotował w swej „Chwale męczenników” (łac. „De gloria martyrum”): „Nie mogę zignorować informacji, którą podzieliło się ze mną kilka osób, o tunice Niepokalanego Baranka. Mówiono mi mianowicie, że przechowywana jest ona w miejscowości Galathea, w bazylice Świętych Archaniołów. Galatea znajduje się ok. 150 mil od Konstantynopola. W bazylice, w ukrytej krypcie, przechowywana jest drewniana skrzynia z okryciem…” (nie jest jasne, gdzie ta Galathea miała się znajdować…)

W 800 r., gdy Karol Wielki (łac. Carolus Magnus, fr. Charlemagne) (742/747, Akwizgran – 814, Akwizgran) - miał być koronowany w Rzymie na cesarza przez papieża Leona III, ową relikwię podarowała władcy państwa Franków cesarzowa bizantyjska, Irena z Aten (ok. 752, w Ateny – 803, Lesbos)

Karol miał następnie ofiarować owo „Święte Okrycie” opactwu w Argenteuil, którego przeoryszą tuż przed śmiercią cesarza miała zostać jego najstarsza córka Teodrada (784 – po 844/853).

Tam przechowywana miała być przez kolejne stulecia. W IX i X w., czasach najazdów Wikingów, którzy docierali aż do Paryża, oraz znacznie poważniejszego zagrożenia najazdem normańskim (w 850 r. splądrowali oni bazylikę i klasztor w Argenteuil), mnisi zamieszkujący klasztor relikwię Szaty Chrystusa ukryli. Uczynili to tak dobrze, że … wiedza o Niej zanikła… Nie odnaleziono żadnych śladów, żadnych dokumentów z owych lat, nawiązujących do relikwii przechowywanej w Argenteuil.

Na początku XII w. rozpoczęto prace nad rozbudową kościoła klasztornego w Argenteuil. Wiązało się to z przybyciem, w 1129 r., mnichów benedyktyńskich. I to oni w klasztorze Najświętszej Maryi Panny odkryli zamurowaną w ścianie – prawdopodobnie w IX w. - skrzynię z relikwią „Świętego Okrycia”.

Najstarszy zachowany dokument mówiący o skarbie przechowywanym w Argenteuil, tzw. „Księga Hugona” (łac. „Charta Hugonis”) pochodzi z 1156 r. Jej autorem jest abp Rouen, Hugon z Amiens (łac. Hugo Ambianensis) (zm. 1164), ale sygnowana jest także przez papieskiego legata. Hugon odnotowuje w niej, że od czasów starożytnych (łac. temporibus antiquis) w benedyktyńskim kościele w Argenteuil znajduje się „ubranko Dzieciątka Jezus” (łac. „Cappa pueri Jesu”).

Abp Hugon, wraz z zebranymi biskupami i opatami, w obecności króla Francji, Ludwika VII Młodego (1120 – 1180, Paryż), miał otworzyć skrzynię, w której przechowywano relikwię, i ją zbadać. W rezultacie ogłoszono, iż jest to relikwia „autentyczna”, a arcybiskup Hugon ogłosił możliwość uzyskania odpustu przez pielgrzymów nawiedzających Argenteuil i adorujących relikwię „Świętego Okrycia”.

Kroniki pochodzące z następnych dwóch stuleci opowiadając o wystawieniu relikwii z Argenteuil w 1156 r. nie mówią już o „ubranku Dzieciątka Jezus” a o tunice Chrystusa (łac. tunica inconsutilis), o którą rzymscy żołnierze rzucali losy, by jej nie zniszczyć, po jej zdarciu z Pana w czasie Pasji. Ta zmiana daje się wytłumaczyć połączeniem dwóch tradycji – Ewangelicznego przekazu Pasji przez św. Jana oraz legendy o ubranku Dzieciątka Jezus, ponoć utkanym przez Najświętszą Dziewicę, które całe życie nosić miał Jezus i które miało wraz z dojrzewaniem Pana powiększać się. Chodzić miało o tę samą szatę…

Tunika z Argenteuil przez stulecia była celem dziesiątków, setek pielgrzymek, obiektem czci oddawanej przez tysiące wiernych. Dziesiątki wot świadczyły o uzyskanych łaskach, zanotowano wiele uzdrowień - zdarzyć się to miało między innymi w 1843 r., gdy kawałek przesłano na uniwersytet we Fryburgu, gdzie przebywał ciężko poraniony podczas zabawy w piłkę młody człowiek. Po dotknięciu cząstki Szaty odzykać miał zdrowie…

Szczególne nasilenie kultu datuje się na wiek XVI i XVII. Przed „Świętym Odkryciem” modlili się zwykli śmiertelnicy; kłaniali królowie – Franciszek I Walezjusz (1494, Cognac – 1547, Rambouillet), Henryk III Walezy (1551, Fontainebleau – 1589, Saint-Cloud), Ludwik XIII (1601, Fontainebleau – 1643, Saint-Germain-en-Laye); prosiły o łaski potężne władczynie – Maria Medycejska (1575, Florencja – 1642, Kolonia)Anna Austriaczka (1601, Valladolid – 1666, Paryż); klękali dostojnicy kościelni – kard. Armand Jan (fr. Armand-Jean) du Plessis de Richelieu (1585, Paryż – 1642, Paryż) i kard. Piotr (fr. Pierre) de Bérulle (1575, Cérilly – 1629, Paryż). W 1613 papież Paweł V udzielił odpustów pielgrzymom odwiedzającym Argenteuil, co później, w 1653 r. potwierdził Innocenty X.

Ale jak wytłumaczyć istnienie dwóch relikwii szaty Chrystusa: tej z Trewiru i tej z Argenteiul?

W Argenteuil przyjmuje się, że to relikwia przechowywana w złotym relikwiarzu w miejscowej bazylice jest ową tuniką „całą tkaną”, którą Jezus miał na sobie podczas Swej męki. Oznaczać to musi, że przechowywana w Trewirze tunika nie jest ową „tunica inconsutilis”, a raczej inną częścią ubioru – jakąś zewnętrzną szatą – Jezusa. Dowodem ma być chociażby brak na niej śladów krwi…

Zwolennicy relikwii w Trewirze natomiast twierdzą oczywiście odwrotnie, a mianowicie iż ubranie z Argenteuil, utkane z delikatnej wełny, o brązowo-czerwonej barwie, nie jest tuniką a płaszczem, „ubrankiem Dzieciątka Jezus”.

Argument na razie pozostaje nierozstrzygniętym, tym bardziej, iż szata z Argenteuil nie przetrwała szaleństw historii w całości…

Udało się  ochronić w trakcie starć z herezją protestancką: w 1544 r. król Franciszek I Walezjusz uchronił  przed atakiem kalwinistów; w 1567 r. tunika uniknęła zniszczenia mimo spalenia kościoła w Argenteuil przez Hugenotów. Ale jeszcze cięższe czasy nastąpiły wraz z nadejściem szaleństw rewolucji francuskiej.

Już w latach 1789 r. i 1791 r. – obserwując świętokradcze akty bezczeszczenia wielu relikwii w Paryżu i innych miastach – zdecydowano się na przekazanie czterech kawałków materiału relikwii bazylice Naszej Pani Wspomożycielki (fr. Notre-Dame de Bonne Garde) w Longpont-sur-Orge (departament Essone).

W 1791 r. postanowiono także, w obawie przed profanacją konwentu benedyktyńskiego – co zresztą miało miejsce, bowiem klasztor zlikwidowano - relikwię ukryć. Najpierw schowano  w miejscowym kościele parafialnym. Ale dwa lata później ówczesny proboszcz, o. Ozette, uznając ukrycie za mało bezpieczne, zdecydował się pociąć Szatę na części. Dwa największe zakopał w ogrodzie plebanii, resztę rozdzielając między zaufanych parafian – wszystko po to, by po relikwii pozostał choćby i kawałek.

W następstwie o. Ozette został aresztowany. Przecierpiał w więzieniu dwa lata…

Największe zagrożenie minęło w 1795 r., gdy po dojściu do władzy Napoleona, dwadzieścia takich kawałków (oba zakopane, dwa mniejsze i 16 malutkich) udało się odnaleźć, i zrekonstruować – choć z wieloma ubytkami – relikwię Szaty.

Ale katolicy odzyskali relikwię dopiero w 1804 r.…

W 1865 r. szczątki relikwii przeniesiono do nowego kościoła, bazyliki św. Denisa w Argenteuil. Wystawiano Je na widok publiczny między innymi w latach 1894, 1900, 1934 i 1984, gdy relikwię widziały tysiące pielgrzymów.

W roku 1983 relikwię skradziono. Na szczęście rok później złodzieje  zwrócili…

Naukowe badania „Świętego Okrycia” przeprowadzano na przełomie XIX i XX w. (lata 1892, 1893 i 1931). Wykazały one istnienie krwi na okryciu, wykonanym z delikatnej wełny, typu koptyjskiego.

Następne badania przeprowadzono w 2004 r. Drobną cząstkę Szaty poddano testowi opartemu o rozkład radioaktywnego węgla C14 – podobnemu do kontrowersyjnych badań całunu z Turynu! Instytut, który go przeprowadził, określił - z prawdopodobieństwem 95.4% - pochodzenie materiału na wiek VI-VII w. Oczywiście w prasie pojawiły się tytuły: „Koniec mitu Argenteuil”, etc.

Ale już w 2005 r. na sympozjum naukowym oznajmiono, że „badania materiału z 2004 r. za pomocą analizy rozkładu węgla radioaktywnego C14 uznać należy jednoznacznie za niewiarygodne”. Jednym z argumentów był fakt, iż inne badanie węglem C14, przeprowadzone w tym samym mniej wiecej czasie, wykonane z zachowaniem tych samych warunków, co w trakcie pierwszego, ale przez inny instytut, dało wyniki zupełnie inne, a okresy wskazane jako czas pochodzenia nawet się nie pokrywały!

Ujawniono także, że na tunice znajdują się ślady krwi - głównie na tylnej Jej części – plecach oraz ramionach, wskazując, iż mogły powstać podczas biczowania i niesienia ciężkiego przedmiotu… I jest to krew grupy AB, najrzadziej występującej - tę grupę krwi na świecie ma 1-10% osób (3-5% wśród mężczyzn), w zależności od miejsca zamieszkania: e.g. 3% we Francji i Afryce; 10% w Japonii; 15% Żydów. Takiej samej grupy, jak ślady krwi na całunie w Turynie i chuście z Oviedo!

Nie udało się wprawdzie wyodrębnić z owych śladów krwi materiału DNA, ale udało się to z paru komórek skóry, włosów, białych ciałek znalezionych na materiale. I te wskazują, że pochodzą one od tego samego mężczyzny, pochodzenia semickiego, ale nie arabskiego.

Badania nasionek znalezionych na relikwii wskazują, że materiał, z którego je pobrano, musiał przez jakiś czas być przechowywany w Palestynie…

Obejrzyjmy parę filmów o relikwii w Argenteuil:

  • po włosku:
    LA TUNICA DI CRISTO ?; źródło: www.gloria.tv
  • po francusku cz. I:
    LA TUNIQUE d'ARGENTEUIL: cz. I; źródło: www.dailymotion.com
  • cz. II:
    LA TUNIQUE d'ARGENTEUIL: cz. II; źródło: www.dailymotion.com
  • cz. III:
    LA TUNIQUE d'ARGENTEUIL: cz. III; źródło: www.dailymotion.com

Adres:

Basilique Saint-Denis
Ruelle de l'Eglise
95100 Argenteuil

Mapa okolicy:

  • GoogleMap

Opracowanie oparto na następujących źródłach:

angielskich:

francuskich: