MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneMATKA BOŻA NIEUSTAJĄCEJ POMOCYLOGO PORTALU

Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno

św. ZYGMUNT: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneśw. ZYGMUNT: XIX w., feretron, kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własne

Valid XHTML 1.0 Strict

poprzednie

Finca Betania (1991)

Znaki Eucharystyczne
(pełna lista: tutaj)

PULSUJĄCE SERCE HOSTII

miejsce wydarzenia: BUENOS AIRES

rok wydarzenia: 1996

następne

Tixtla (2006)

Łącza do ilustracji dzieł sztuki związanych z wydarzeniem:

  • PULSUJĄCE SERCE Z BUENOS AIRES: kościół Santa Maria, Buenos Aires; źródło: adonai.pl
  • PULSUJĄCE SERCE Z BUENOS AIRES: kościół Santa Maria, Buenos Aires; źródło: www.verili.es
  • PULSUJĄCE SERCE Z BUENOS AIRES: kościół Santa Maria, Buenos Aires; źródło: www.eduardoverastegui.com.ar
  • CUDOWNE HOSTIE z BUENOS AIRES: kościół Santa Maria, Buenos Aires; źródło: ww.eduardoverastegui.com.ar
  • POBIERANIE PRÓBKI: 5.x.1999, kościół Santa Maria, Buenos Aires; źródło: www.vismaya-maitreya.pl
  • PRÓBKA PULSUJĄCEGO SERCA Z BUENOS AIRES: 5.x.1999, kościół Santa Maria, Buenos Aires; źródło: www.vismaya-maitreya.pl
  • Dr ZUGIBE BADAJĄCY PRÓBKĘ PULSUJĄCEGO SERCA z BUENOS AIRES: 2003?, Nowy Jork; źródło: adonai.pl
  • PULSUJĄCE SERCE Z BUENOS AIRES pod MIKROSKOPEM: 2003?, Nowy Jork; źródło: adonai.pl
  • Dr ZUGIBE WSKAZUJĄCY na MIEJSCE na SERCU, z KTÓREGO POCHODZI PULSUJĄCE SERCE z BUENOS AIRES: 2003?, Nowy Jork; źródło: www.vismaya-maitreya.pl
  • KOŚCIÓŁ SANTA MARIA: Buenos Aires; źródło: www.cienciayfe.com.ar
  • ks. ALEKSANDER PEZET i kard. FRANCISZEK BARGOGLIO: kościół pw. św. Rity z Cascia, Rosario de Lerma; źródło: eponymousflower.blogspot.com

Szczególny tytuł do interpretacji słów Chrystusa: „Jeżeli znaków i cudów nie zobaczycie, nie uwierzycieJ 4, 48, posiada sam Ojciec św. Franciszek. Jest On bowiem świadkiem niezwykłych wydarzeń, które miał miejsce w stolicy Argentyny - Buenos Aires.

Zaczęło się 1.v.1992 r. W katolickim kościele pw. Najświętszej Maryi Panny (hiszp. Santa María), w handlowej dzielnicy Buenos Aires, po Mszy św., pewien kapłan chowając pozostałe po Komunii św. konsekrowane Cząstki Chleba Eucharystycznego znalazł dwie Hostie leżące na korporale w tabernakulum. Uniósł Je i włożył do pojemnika z wodą, by się rozpuściły.

Tydzień później, 8.v.1992 r., odkryto, że nie tylko Hostie się nie rozpuściły, ale pojawiły się na Nich drobne, czerwone – koloru krwi – ślady.

Dwa dni później, podczas wieczornej Mszy św., kapłan zauważył krople płynu przypominającego krew na patenie, którą wykorzystywano do udzielania Komunii św.

Dziesięć dni później, 20.v.1992 r., biskupem pomocniczym diecezji Buenos Aires został Jerzy (hiszp. Jorge) Bergoglio (ur. 1936, Buenos Aires), dziś papież Franciszek…

Dwa lata później, 24.vii.1994 r., w tym samym kościele, podczas Mszy św. dla dzieci, celebrans wyjmując cyborium z konsekrowanymi Hostiami z tabernakulum zauważył kroplę przypominającą krew ściekającą po wewnętrznej stronie naczynia…

Wreszcie 18.viii.1996 r. wieczorem o 1900 ks. Aleksander Franciszek (hiszp. Alejandro Francisco) Pezet odprawiał w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Mszę św. Pod koniec udzielania Komunii św. podeszła do niego jakaś kobieta, informując, że z tyłu kościoła, na świeczniku, leży porzucona Hostia. Ks. Aleksander poszedł we wskazane miejsce i zobaczył sprofanowany Chleb Eucharystyczny. Był tak pobrudzony, że nie mógł Go spożyć. Włożył Hostię do naczyńka z wodą (łac. vasculum) i schował do tabernakulum w kaplicy pw. Najświętszego Sakramentu.

Rozpuszczanie konsekrowanej Hostii w wodzie to standardowy proces przekształcający Ciało Chrystusa w zwykłą mąkę pszenną, z której wykonane są cząstki Chleba Eucharystycznego. Wykorzystywany jest on podzczas każdej Mszy św., gdy celebrans po Uczcie Eucharystycznej obmywa palce nad owym specjalnym naczyniem. Taka woda - po rozpuszczeniu Hostii nie zawiera ona już Ciała Chrystusa - wylewana jest później zazwyczaj do baseniku połączonego spływem bezpośrednio z ziemią (łac. sacrarium)

Zachowanie kapłana było zatem zgodne z zasadami stosowanymi w takich przypadkach.

By sprawdzić pozostawioną tam Hostię ks. Pezet otworzył ponownie tabernakulum 26.viii.1996 r. I ze zdziwieniem stwierdził, że Hostia zamieniła się … w krwistą substancję!

Wykonał wtedy pierwsze zdjęcia niezwykłego eksponatu…

O sytuacji poinformował też bpa Bergoglio, który polecił wykonanie wstępnej dokumentacji zaobserwowanego zjawiska.

6.ix.1996 r., wykonano m.in. pierwsze profesjonalne zdjęcia. Już wtedy spostrzeżono, że wrzucona do wody Hostia, zamieniona w substancję przypominającą Ciało, znacznie się – w stosunku do uwiecznionej na zdjęciach przez ks. Pezeta jedenaście dni wcześniej - powiększyła. I ciągle podlegała zmianom…

Wówczas, mocą decyzji bpa Bergoglio, owo niezwykłe Ciało przeniesiono do pojemnika z destylowaną wodą i zamknięto w tabernakulum. Całe wydarzenie zdecydowano się utrzymać tymczasowo w tajemnicy.

Aż do 1999 r. Ponieważ Hostia – a w zasadzie nieznana Substancja - nie ulegała degradacji, decyzją Jerzego Bergoglio, już wówczas arcybiskupa ordynariusza Buenos Aires i wiceprzewodniczącego Episkopatu Argentyny, postanowiono poddać  profesjonalnym, naukowym badaniom. 5.x.1999 r., w obecności abpa Bergoglio, dr Ryszard (hiszp. Ricardo) Castañon, który uważał się za ateistę – agnostyka, pobrał z Hostii zamienionej w Ciało drobną próbkę.

Od bpa Bergoglio dostał wolną rękę. Mógł postępować wedle uznania, tak jak mu nakazywało doświadczenie i posiadana wiedza. Zaczął od wstępnej analizy w Argentynie. a następnie zawiózł próbkę m.in. do Kaliforni w Stanach Zjednoczonych, gdzie przekazał ją laboratoriom medycznemu i patologicznemu w San Francisco, nie informując o szczegółach jej powstania. W wyniku przeprowadzonych ekspertyz dr Robert Donald (ang. Robert Don) Lawrence, znany patolog, stwierdził, że badany materiał „jest fragmentem ludzkiego mięśnia sercowego znajdującego się w ścianie lewej komory serca, z okolicy zastawek. Ten mięsień jest odpowiedzialny za skurcze serca. […] Lewa komora serca pompuje krew do wszystkich części ciała”…

W 2003 r. dr Castañon przesłał próbkę dr Fryderykowi Tomaszowi (ang. Frederick Thomas) Zugibe (ur. 1928), znanemu nowojorskiemu kardiologowi i patologowi medycyny sądowej. Dr Zugibe znany był m.in. z tego, iż potrafił na podstawie analizy mięśnia sercowego określić prawdopodobne przyczyny śmierci człowieka, w którym się serce znajdowało. Ponadto, poza obowiązkami wynikającymi z pracy lekarza sądowego i patologa (ang. medical examiner) hrabstwa Rockland stanu Nowy Jork, od lat uczestniczył w badaniach Całunu Turyńskiego i był autorem kilku uznanych prac naukowych jego dotyczących.

Po przeprowadzeniu badań przedłożonej próbki dr Zugibe stwierdził, iż „mięsień sercowy jest w stanie zapalnym, znajduje się w nim wiele białych ciałek. Wskazuje to na fakt, że serce żyło w chwili pobierania wycinka. […] Serce żyło, gdyż białe ciałka obumierają poza żywym organizmem, potrzebują go, aby je ożywiał. Ich obecność wskazuje więc, że serce żyło w chwili pobierania próbki. Co więcej, te białe ciałka wniknęły w tkankę, a to oznacza, że to serce cierpiało - np. jak ktoś, kto był ciężko bity w okolicach klatki piersiowej”.

Oświadczył dosadnie: „Ten człowiek był torturowany”…

Pytany, jak długo białe ciałka zachowałyby swoją żywotność, gdyby się znajdowały w ludzkiej tkance, którą umieszczono w wodzie, dr Zugibe odpowiedział, że w ciągu kilku minut przestałyby istnieć…

Ale nie wszystko było oczywiste. Amerykański naukowiec zadał dr Castañon pytanie: „Musi mi Pan coś wytłumaczyć. Jak to możliwe, że w momencie, gdy badałem próbkę, Ona też żyła? Pulsowała? Jak Pan zdołał przywieźć ciągle jeszcze bijące serce pacjenta?”.

Dopiero wtedy Castañon poinformował dr Zugibe o pochodzeniu próbki. Amerykanin stwierdził, że zaistnienie takiego zjawiska nie da się racjonalnie wytłumaczyć. Powiedział: „W jaki sposób i dlaczego konsekrowana Hostia mogła zmienić swój charakter i stać się ludzkim żyjącym ciałem i krwią, pozostanie dla nauki nierozwiązalną tajemnicą, która całkowicie przerasta jej kompetencje”.

Po powrocie do Buenos Aires dr Castañon analizował zapisy pierwszego badania laboratoryjnego niezwykłej Substancji, przeprowadzone w Argentynie jeszcze w 1999 r., i zauważył, że laborant zanotował wówczas – co umknęło uwadze czytelników - iż obserwane pod mikroskopem komórki wydają się pulsować…

Hostią z Buenos Aires związany jest inny, niezwykły przypadek. Zagadnienie cudów eucharystycznych podjął znany australijski dziennikarz Michał (ang. Mike) Willesee (ur. 1942), który wraz z prawnikiem i dokumentalistą, Ronaldem (ang. Ron) Tesoriero, uczestniczył w badaniach Substancji z Buenos Aires oraz napisał książkę „Reason to Believe” (pl. Powody aby wierzyć”). Później nakręcił film dokumentalny o Eucharystii. Po jednym z pokazów filmu w Australi, w Adelaide, w czasie sesji pytań i odpowiedzi do mikrofonu podszedł starszy mężczyzna z białą laską, niejaki Harold O'Shea. Powiedział: „Jestem niewidomy i widziałem ten film”…. Później wyjaśnił, że tuż przed projekcją zwrócił się do Jezusa z żarliwą prośbą, aby pozwolił mu ten film obejrzeć. Po skończonej modlitwie odzyskał wzrok na cały 30-minutowy czas projekcji, ale po ostatniej scenie filmu znów go utracił. Potwierdził to, drobiazgowo opisując szczegółowe ujęcia…

W ostatnim czasie wychodzą na jaw dwa inne, niezwykłe aspekty Hostii z Buenos Aires. Dr Zugibe potwierdził, że próbka z Argentyny pochodzi dokładnie z tego samego regionu mięśnia sercowego, co Cudowna Hostia z najstarszego znanego cudu eucharystycznego we włoskim Lanciano. Przypadek? Być może, ale warto zastanowić się nad faktem, że oba zdarzenia dzieli prawie 1300 lat (cud w Lanciano miał miejsce ok. 700 r.)…

Jeszcze bardziej niezwykłym - jak się wydaje - jest niemożność określenia przez naukowców kodu DNA próbki z Buenos Aires. Prawdopodobnie w tej cząstce Ludzkiego Mięśnia Sercowego DNA po prostu nie ma…

Ks. Pezet, pracujący dziś w parafii pw. św. Ryty z Cascii (hiszp. Santa Rita de Cascia) w miejscowości Rosario de Lerma, był jednym z pierwszych kapłanów argentyńskich, do którego po swym wyborze na Stolicę Piotrową zadzwonił 26.iii.2013 r. Ojciec św. Franciszek…

Popatrzmy na dwie wypowiedzi dr Ryszarda Castañon (po hiszpańsku, z angielskimi napisami):

  • CUD EUCHARYSTYCZNY w BUENOS AIRES; źródło: www.youtube.com
  • z konferencji „Wiara i nauka” w Meksyku (cz. I/VII):
    CUD EUCHARYSTYCZNY w BUENOS AIRES; źródło: www.youtube.com

Mapa okolic:

  • GoogleMap

Opracowanie oparto na następujących źródłach:

polskich:

angielskich:

hiszpańskich: