MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneMATKA BOŻA NIEUSTAJĄCEJ POMOCYLOGO PORTALU

Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno

św. ZYGMUNT: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneśw. ZYGMUNT: XIX w., feretron, kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własne

poprzednie

Znaki Eucharystyczne
(pełna lista: tutaj)

ŚMIECH z CHLEBA EUCHARYSTYCZNEGO

miejsce wydarzenia: RZYM

rok wydarzenia: 595

następne

Trani (1000)

Łącza do ilustracji dzieł sztuki związanych z wydarzeniem:

  • CUD GRZEGORZA I WIELKIEGO, RZYM: feretron, klasztor, Andechs; źródło: www.andechs.de
  • CUD GRZEGORZA I WIELKIEGO, RZYM: Aleksander COCCHI i Wincenty CASTELLINI, 1772, mozaika, ołtarz św. Grzegorza I Wielkiego, bazylika św. Piotra, Watykan; źródło: saintpetersbasilica.org
  • CUD GRZEGORZA I WIELKIEGO, RZYM: Andrzej SACCHI (1599, Nettuno - 1661, Rzym); źródło: www.culture.gouv.fr
  • MSZA św. GRZEGORZA I WIELKIEGO: Adrian ISENBRANT (ok. 1490, Brugia - 1551, Brugia), olejny na płótnie, 72x56cm, Museo del Prado, Madryt; źródło: www.wga.hu
  • PANEL MSZY św. GRZEGORZ WIELKIEGO: Antonio del MASSARO Il PASTURA (1478-1509), 1497, Musei Vaticani, Rzym; źródło: www.maxhead.org
  • MSZA św. GRZEGORZA I WIELKIEGO, RZYM: Jerónimo Jacinto de ESPINOZA (1600, Cocentaina - Alicante 1600 - 1667, Walencja), XVII w., Museo del Prado, Madryt; źródło: www.jdiezarnal.com
  • CUD GRZEGORZA I WIELKIEGO, RZYM: Domenico CRESTI il Passignano (1859, Passignano - 1638, Florencja); źródło: www.therealpresence.org
  • MSZA św. GRZEGORZA I WIELKIEGO, RZYM: Robert CAMPIN (ok. 1375, Valenciennes - 1444; Tournai), ok. 1415, olejny na panelu, 85x73cm, Musée Royaux des Beaux-Arts, Bruksela; źródło: www.wikipaintings.org
  • MSZA św. GRZEGORZA I WIELKIEGO, RZYM: Hieronim BOSCH (ok. 1450, 's-Hertogenbosch - 1516, 's-Hertogenbosch), ok. 1495, olejny na panelu, 138x72cm, Prado, Madryt; źródło: www.wikipaintings.org
  • HRABIA św. RASSO: ołtarz, klasztor, Andechs; źródło: www.andechs.de
  • MONSTRANCJA ZE ŚWIĘTYMI HOSTIAMI: klasztor, Andechs; źródło: www.andechs.de
  • OŁOWIANE POJEMNIKI na ŚWIĘTE HOSTIE: klasztor, Andechs; źródło: www.andechs.de
  • SZKRZYNIA 'SWIĘTEJ ARKI': klasztor, Andechs; źródło: www.andechs.de
  • SWIĘTA KAPLICA: klasztor, Andechs; źródło: www.andechs.de
  • KOŚCIÓŁ, ŚWIĘTA KAPLICA i KLASZTOR w ANDECHS; źródło: www.youtube.com
  • DRZWI do ŚWIĘTEJ KAPLICY: klasztor, Andechs; źródło: www.andechs.de
  • KLASZTOR w ANDECHS; źródło: www.fotocommunity.de

W 1905 r., w benedyktyńskim opactwie Sankt Gallen w Szwajcarii, odnaleziono stary manuskrypt „Wczesne lata życia św. Grzegorza Wielkiego” (łac. Vita Beatissimi Papae Gregorii Magni Antiquissima”). Dzieło zapisał, w 713 r., jakiś mnich z opactwa w Streoneshalh, w Anglii, spustoszonego w IX w. przez Wikingów, które później, w XI w., zostało odbudowane jako opactwo Whitby; mogła zrobić to także któraś z zakonnic posługujących w owym opactwie (było to bowiem naonczas podwójne opactwo, żeńskiej i męskiej gałęzi zakonu benedyktyńskiego).

Natomiast autorem tekstu mógł być Oftfor (zm. przed 700), mnich żyjący w VII w. w Streoneshalh, który później – po powrocie z pielgrzymki do Rzymu - został biskupem Worcester.

W owym manuskrypcie zapisana została (po łacinie) następująca historia:

Cumque illa venisset se communicare de manu Dei hominis atque illum audivit dicentem: 'Corpus Domini nostri Ihesu Christi conservet animam tuam', subrisit. Quod vir Domini videns, clausit manum suam contra os eius, et nolens ei dare sanctum corpus Domini, posuit super altare, eiusque vestimento ut sibi placuit abscondit. Missa vero peracta, sibi advocans interrogavit cur subridaret quando communicare debuit. Illa respondens, ait: Ego ipsos panes meis feci manibus, et tu de illis dixisti quia corpus Domini essent.

W wolnym tłumaczeniu brzmiała ona:

Gdy [pewna kobieta] podeszła do stołu Pańskiego, by spożyć Chleb Eucharystyczny z rąk sługi Bożego [papieża św. Grzegorza], i gdy usłyszała jego głos ‘Ciało Pana Naszego Jezusa Chrystusa’, zaczęła się śmiać…

Widząc to kapłan Pański położył dłoń na jej ustach, i pragnąc uniknąć podania Najświętszego Ciała Pańskiego, umieścił resztę Komunikantów na ołtarzu…

Po zakończeniu Mszy św. poprosił ową kobietę na rozmowę i zapytał, dlaczego się śmiała, gdy powinna w powadze przyjąć Eucharystię. Na co ta odpowiedziała: ‘ów chleb sama przygotowałam i upiekłam, a ty powiedziałeś, że to Ciało Pańskie'…

By więc jej rozbawienie powstrzymać pomodlił się krótko, a potem z szacunkiem pokazał jej Komunikant, który uprzednio położył na ołtarzu.

Chleb krwawił!

Następnie zacytował jej z Ewangelii św. Jana: 'Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobieJ 6, 54 i ‘ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze MnieJ 6, 57.

Razem z przebywającymi w kościele wiernymi poprowadził modlitwy z prośbami o wiarę dla owej kobiety, po czym przystąpiła do stołu Pańskiego

Historia ta znajduje się także w pochodzącym z 787 r. dziele „Życie św. Grzegorza Papieża” (łac. Vita Beati Gregorii Papae”), napisanym przez Pawła Diakona (łac. Paulus Diaconus) (ok. 720, Cividale del Friuli – przed 800, Monte Cassino), benedyktyńskiego mnicha z Monte Cassino

Tradycja niesie, że dwie z Hostii, które papież Grzegorz I Wielki (ok. 540, Rzym – 604, Rzym), pierwszy, który nazwał się „sługą sług Bożych” (łac. servus servorum Dei”), miał używać w czasie opisywanej Mszy św. (miała ona mieć miejsce w 595 r., w starożytnej bazylice św. Piotra w Rzymie) i które miały krwawić, przechowywane są do dziś w benedyktyńskim klasztorze w Andechs, w Bawarii…

Zamek w Andechs istniał już pod koniec I Milennium. Wiadomo, że w 955 r. do Andechs trafiły relikwie, które św. Rasso z Andechs (ok. 900-953), hrabia Dießen-Andechs, przywiózł z Rzymu oraz Ziemi Świętej. Wśród owych relikwii była ponoć korona cierniowa, prześmiewcze berło, cząstki krzyża i szat Chrystusa. Rasso przywiózł też ze sobą Złoty Krzyż Karola Wielkiego. Relikwie te zwano „Heiltums”, „Heiligen Schatzes” (pl. Święta Arka”).

Andechs stanowiło w owych czasach enklawę bezpieczeństwa, i dlatego Rasso przywiózł je tam, by uchronić przed najazdami plemion węgierskich (działo się to jeszcze przed utworzeniem państwa węgierskiego).

W 1177 r., mniej więcej w czasie, gdy w Andechs urodziła się św. Jadwiga Śląska (1178-80, Andechs – 1243, Trzebnica), biskup Bambergu, Otto z Andechs (ok. 1132 – 1196, Bamberg), przekazał bratu, hrabiemu Andechs, dziadkowi Jadwigi, Bertoldowi III (1110/15-1188), niezwykły dar, trzy konsekrowane Hostie. Dwie z nich to owe Hostie św. Grzegorza Wielkiego, z wyraźnie wyróżniającymi się czerwonymi, w kolorze Krwi, krzyżami; natomiast trzecia to Hostia papieża św. Leona IX (1002, Eguisheim – 1054, Rzym), również nosząca na Sobie krwawy ślad, w kształcie monogramu Chrystusa („IHS”).

Pierwsze udokumentowane pielgrzymki do Andechs miały miejsce już w 1128 r. – pielgrzymowano wtedy do „Świętej Arki”. Po 1177 r. ich ilość znacząco wzrosła. Pątnicy przybywali tam aż do 1246 r., gdy można rodzina Wittelsbach zdobyła, w ramach jednej z wielu wojen i utarczek średniowiecznych, zamek i zniszczyła go. P rzetrwała tylko kaplica zamkowa. Relikwie zaginęły.

Niebawem wymarła – wyginęła - cała rodzina hrabiów z Andechs…

Później przez półtorej stulecia pamięć o świętych relikwiach powoli zacierała się w pamięci ludzkiej…

Zaginięcie „Świętej Arki” w Andechs zbiegło się w czasie z powstaniem ok. 1260 r. „Złotej Legendy” (łac. Legenda aurea”), kolekcji życiorysów świętych napisanych przez bł. Jakuba de Voragine. Wśród opowiadań znalazła się także historia cudu św. Grzegorza. Niezwykła popularność dzieła bł. Jakuba de Voragine sprawiła, że w Christianitas, czyli chrześcijańskiej Europie, zaczęły krążyć różne wersje wydarzenia z 595 r. Najczęściej Cudowne Hostie stawały się w nich wizją samego Chrystusa - w formie powstającego z grobu, lub Chrystusa Boleściwego (łac. Vir Dolorum) - a zamiast wątpiącej kobiety opowiadano o jednym z diakonów.

W 1350 r., ogłoszonym przez Stolicę Apostolską Rokiem Jubileuszowym, zaczęły się pojawiać pierwsze dzieła artystyczne ukazujące cud św. Grzegorza. Niebawem stały się bardzo popularnym motywem artystycznym w całej ówczesnej Europie…

Tymczasem w 1388 r., podczas odprawianej w ocalałej kaplicy zamku w Andechs Mszy św. ktoś zauważył, jak niesie tradycja, szczelinę w murze - wyżłobiły ją myszy (w Świętej Kaplicy, gdzie przechowywane są Hostie Cudu, tradycję tę przypomina mała myszka umieszczona w pęknięciu muru), a może po prostu mur się pokruszył - a w niej coś błyszczącego. Szczelinę powiększono i znaleziono zdobioną skrzynię…

Przypomniano sobie natychmiast o na poły już legendarnych skarbach zamku Andechs, ze znaczenia odkrycia. Z otwarciem skrzyni poczekano na przybycie dwóch powiadomionych, współrządzących Bawarią, braci Stefana III (ok. 1337 – 1413, Niederschönenfeld) oraz Fryderyka Bawarskiego (1339 – 1393, Budweis) z rodziny Wittelsbachów. Znaleziono w niej, owinięte w szatę św. Elżbiety z Turyngii (1207, Pożoń/Sárospatak – 1231, Marburg) (wnuczki jednego z ostatnich, acz historycznie najpotężniejszego, hrabiego Andechs-Dießen, Bertolda IV (zm. 1204), i siostrzenicy św. Jadwigi Śląskiej), podstawowe części po trochu już w owych latach legendarnej „Świętej Arki”. Były wśród nich owe trzy konsekrowane Hostie

Wtedy też rozpoczęła się – na miejscu dawnego zamku – budowa klasztoru, początkowo przyznanego zakonowi św. Augustyna (łac. Ordo Sancti Augustini – OSA) – czyli augustianom, a potem zakonowi św. Benedykta (łac. Ordo Sancti Benedicti - OSB) – czyli benedyktynom. Jego położenie sprawiło, iż zaczęto go nazywać Heiligen Berg (pl. Święta Góra)

W latach 1432/33 powstała specjalna monstrancja, dzieło rzemieślników z południowych Niemiec, w której do dziś przechowywane są święte Hostie.

Andechs stało się ponownie celem wielu pielgrzymek…

Mniej więcej w tym samym czasie Hostie z Andechs uzyskały zatwierdzenie Mikołaja kard. Kuzy (łac. Nicolaus Cusanus) (ok. 1400 – 1464, Todi), jednego z najwybitniejszych filozofów i naukowców XV w., który raczej nie był przychylny tego typu świadectwom i relikwiom…

Klasztor w Andechs przetrwał wszelkie późniejsze burze historyczne, jakże krwawo doświadczające Bawarię: okres renesansu, reformację, wojnę 30-letnią, tzw. oświecenie i inwazję rewolucyjnych wojsk francuskich. Przetrwał także pożar w 1669 r., gdy „Święta Arka” uratowała się dzięki żelaznych drzwiom kaplicy.

Benedyktyni pełnili straż przy relikwiach do 1803 r., gdy decyzją cesarską rozwiązano wszelkie zakony…

Budynki klasztorne sprzedano, w rękach państwa pozostało tylko samo sanktuarium (i budynek szpitalny).

Aż do 1850 r. gdy były król bawarski Ludwik I Wittlesbach (1786, Strasburg – 1868, Nicea) (abdykował na rzecz syna) wykupił dawne budynki klasztorne i przywrócił je benedyktynom…

Benedyktyni, strażnicy „Świętej Arki”, w tym Najświętszych Hostii św. Grzegorza I Wielkiego, posługują w Andechs do dnia dzisiejszego…

Popatrzmy na film o klasztorze w Andechs:

  • KOŚCIÓŁ, ŚWIĘTA KAPLICA i KLASZTOR w ANDECHS; źródło: www.youtube.com

Mapa okolic Andechs:

  • GoogleMap

Opracowanie oparto na następujących źródłach:

angielskich:

niemieckich: