MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneMATKA BOŻA NIEUSTAJĄCEJ POMOCYLOGO PORTALU

Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno

św. ZYGMUNT: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneśw. ZYGMUNT: XIX w., feretron, kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własne

poprzedni

Poznań
(12.x.1968)

KORONOWANE WIZERUNKI MATKI BOŻEJ (98)
(pełna lista: TUTAJ)

MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA
w bazylice Mariackiej w Krakowie

Data pierwszej koronacji: 15 grudnia 1968

następny

Dąbrówka Kościelna
(15.vi.1969)

Łącza do cudownego wizerunku Matki Bożej (a także wydarzeń z Nim związanych):

  • MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA: bazylika Mariacka, Kraków; źródło: picasaweb.google.com
  • MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA: bazylika Mariacka, Kraków; źródło: theotokos.ovh.org
  • MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA: bazylika Mariacka, Kraków; źródło: www.krakow-poland.com
  • MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA: bazylika Mariacka, Kraków; źródło: www.mariacki.com
  • BAZYLIKA MARIACKA: Kraków; źródło: www.mariacki.com

W Krakowie, w bazylice pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, czyli bazylice Mariackiej, w ołtarzu głównym XV-wiecznej kaplicy, należącej dawniej do mieszczańskiego, patrycjuszowskiego - uprawnionego do zasiadania w radzie miejskiej - rodu Salomonów (później swą siedzibę mieli w Modlnicy), znajduje się cudowny obraz Matki Bożej Częstochowskiej.

Postacie MatkiDzieciątka, wiernych kopii Jasnogórskiego Wizerunku, zdobią piękne sukienki. Tło obrazu, namalowanego techniką olejną na płótnie naklejonym na deskę, o wymiarach 79×122 cm, zakryto złotą blachą bez ornamentu. Wokół głowy Matki Bożej błyszczy dwanaście gwiazd. Na Jej piersi zawieszone jest wotum – najwyższe odznaczenie Polski przedrozbiorowej, i dzisiejszej, order Orła Białego.

Według najstarszej tradycji obraz namalowany został, przez nieznanego artystę krakowskich pracowni cechowych, niedługo po 1430 r. Tego roku miał bowiem miejsce świętokradczy napad rabunkowy na Jasną Górę, w trakcie którego Madonna Częstochowska została poważnie uszkodzona. Złodziejami okazała się grupa polskich rycerzy (wymienia się Jakuba Nadobnego z Rogowa herbu Działosza (ur. ok. 1390), Jana Kuropatwę z Łańcuchowa herbu Szreniawa (ok. 1400 – 1462, Oświęcim), księcia wołyńskiego Teodora (Fryderyka) Ostrogskiego (1388, Łuck – po 1437) oraz niejakiego Rogalę alias Wissel alias Wyszel Rogala z Kozolina, mazowszanina), która chciała podreperować własne uszczuplone skarbce kosztem spodziewanych niezmierzonych zysków paulińskiego klasztoru.

Incydent opisał w swej kronice Jan Długosz herbu Wieniawa (1415, Brzeźnica – 1480, Kraków). W trakcie napadu złoczyńcy „nawet obraz Najchwalebniejszej Pani naszej odarli z złota i klejnotów, którymi go ludzie pobożni przyozdobili. Niezaspokojeni łupem, oblicze obrazu mieczem na wylot przebili, a deskę, do której wizerunek przylegał, połamali…”.

Początkowo podejrzewano o atak czeskich husytów, którzy w owych czasach znacząco rozszerzali swoje wpływy. Ponoć król Władysław II Jagiełło (ok. 1362 – 1434, Gródek) rozważał nawet zbrojną interwencję w odwecie za świętokradczy napad na Jasną Górę. Ale sprawa się wydała i „karano srodze owych z szlachty polskiej złoczyńców, a wielu wtrącono do więzienia”, jak to określił Jan Długosz (który, o czym warto pamiętać, zmarł jako arcybiskup-nominat lwowski). Przywódcy – znani krakowscy rycerze – nie ucierpieli wszelako za bardzo…

Co nie znaczy, że oskarżenie o husytyzm było całkowicie bezpodstawne. Przywódca napastników, książę Ostrogski, był zadeklarowanym husytą. O związki z tą herezją podejrzewany był także Jan Kuropatwa. I co najważniejsze atak na Madonnę Częstochowską oznaczać musiał, że napastnicy nie bali się konsekwencji świętokradczego czynu, a husyci głosili przeświadczenie o błędności kultu obrazów – kolejny w historii wyraz ikonoklazmu, czyli obrazoburstwa (gr. eikōn – pl. obraz; gr. klao – pl. łamać)

Uszkodzona Madonna Częstochowska – obraz rozpadł się na trzy części (deski), a wizerunek miał widoczne ślady cięć - zawieziona została do Krakowa, gdzie w 1434 r. sprowadzeni z zachodu specjaliści poddali  konserwacji. W trakcie konserwacji, na pamiątkę świętokradczego ataku, miano namalować dwie jakże charakterystyczne rysy na twarzy Madonny. Wtedy też, na życzenie króla Władysława Pani Jasnogórska ozdobiona została srebrnymi blachami…

I to z tym momentem tradycja wiąże powstanie Madonny Krakowskiej. Gdy król Władysław, po odnowieniu Madonny Częstochowskiej, podjął decyzję o zawiezieniu Jej z powrotem na Jasną Górę zasmuceni mieszczanie krakowscy, nie chcąc się rozstawać z Cudownym Wizerunkiem, postanowili sporządzić Jego kopię. I to z owymi charakterystycznymi rysami na policzkach Pani Świata

Tak też się stało. I to ową kopię umieścić miano w kościele Mariackim - w gotycko sklepionej kaplicy rodu Salomonów, w przyziemiu niższej z wież kościoła Mariackiego, po prawej stronie od wejścia…

Tyle starsza tradycja. Nie jest aliści jasne, czy dziś czczony w Krakowie Wizerunek, to właśnie ta, namalowana ok. 1434 r., kopia. Na odwrocie Madonny znajduje się bowiem data: 1638 r., co mogłoby wskazywać na znacznie późniejszy czas Jej powstania…

Późniejsza tradycja mówi o jakiejś innej wizycie Wizerunku Jasnogórskiego w Krakowie, w latach 1630-tych. Dziś czczona Pani Krakowska miałaby powstać właśnie wtedy w hołdzie Madonnie odwiedzającej stołeczne miasto, jako Jego kopia…

I to tę Madonnę czcimy dziś w kaplicy rodu Salomonów, zwanej w naszych czasach kaplicą Matki Bożej Częstochowskiej

Do rozpowszechnienia kultu Matki Bożej Częstochowskiej znacząco przyczyniło się bractwo Najświętszego Serca Maryi erygowane w 1885 r. przez bpa Albina Dunajewskiego (1817, Stanisławów – 1894, Kraków). Ten sam biskup, naonczas już kardynał, tuż przed swoją śmiercią w 1894 r., w 100-lecie powstania kościuszkowskiego i przysięgi złożonej 24.iii.1794 r. na rynku w Krakowie, zawiesił na szyi Madonny order Orła Białego. Działo się to w ponad 20-lat po przegranym powstaniu styczniowym, w czasach, gdy wydawało się, że potęga władz rozbiorczych jest wieczna. Kościół dawał w ten sposób znak pognębionemu narodowi, że tak naprawdę to Bogurodzica dzierży władzę, i dopóki będziemy Jej wierni możemy być pewni, że „powróci nas na Ojczyzny łonoA. Mickiewicz, „Pan Tadeusz

Nie przypadkiem też w kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej, przed Madonną z orderem Orła Białego wzięli w 1900 r. ślub poeta Lucjan Antoni Feliks Rydel (1870, Kraków – 1918, Kraków-Bronowice Małe) i Jadwiga Mikołajczykówna (1883-1936), córka chłopa z Bronowic. Wesele, które następnie miało miejsce, stało się kanwą jednego z najważniejszych polskich dzie ł literackich, „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego (1869, Kraków – 1907, Kraków)

Od początku XX w. cały Obraz znajduje się pod szkłem w celu ochrony przed zniszczeniem.

15.xii.1968 r., w dniu zakończenia peregrynacji kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej (a w zasadzie pustej po Niej ramy, po „uwięzieniu” Obrazu przez komunistów w Częstochowie 2.ix.1966 r.) po archidiecezji krakowskiej, prymas Polski Stefan kardynał Wyszyński (1901, Zuzela – 1981, Warszawa), w asyście Karola kard. Wojtyły, metropolity krakowskiego i bpa Jerzego Karola Ablewicza (1919, Krosno – 1990, Tarnów), ordynariusza tarnowskiego, przy udziale całego Episkopatu dokonał aktu koronacji Wizerunku Krakowskiego. Uczynił to ubrany w wawelską kapę koronacyjną, nawiązując w ten sposób do historycznych koronacji, jakich Kraków był nieraz świadkiem, a jednocześnie wskazując narodowi pogrążonemu w komunistycznej nocy, skąd światło niepodległości nadejdzie, gdzie jest źródło naszej polskiej nadziei…

I tak jak w XIX w., gdy kard. Dunajewski nałożył na Maryję order Orła Białego, był to akt proroczy. 20 lat po dekoracji, w 1914 r., rozpoczęła się wojna światowa zwiastująca odrodzenie Rzeczypospolitej; 20 lat po koronacji, w 1989 r., powoli kończyła się władza rosyjskich namiestników komunistycznych w Polsce…

Na zakończenie uroczystości koronacji Prymas zwrócił się w modlitwie do Matki Bożej, mówiąc: „Przysiadłaś sobie tutaj, w przedsionku bazyliki Mariackiej, zawsze cicha, spokojna, dyskretna. Nikomu tu nie przeszkadzasz, każdemu pomagasz”…

A że to pomoc potężna świadczą liczne wota, niektóre z XVIII w., wiszące na ścianach kaplicy. Ci, którzy nie mogą wyjechać do Częstochowy, ufnie składają tu swoje prośby - przynosząc świece - i podziękowania - przynosząc kwiaty… Kaplica wprost tonie w świetle niegasnących płomyków i zapachu świeżych kwiatów…

Wizerunek z Krakowa, jak i Jego częstochowski pierwowzór, to przykłady tradycyjnego sposobu przedstawiania MadonnyJej Dziecięciatzw. ikonograficzny typ hodogetrii, źródło swe mającego w cesarstwie bizantyjskim (a może i w jednym z zaginionych obrazów św. Łukasza Ewangelisty). Ów krakowski jest jednym z najwcześniejszych na terenach Polski i dlatego przyjmuje się, że był On jednym z głównych wzorców przy wykonywaniu następnych kopii Pani Jasnogórskiej, rozsianych dziś po całej Polsce…

9.vi.1979 r. podczas pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny Jan Paweł II wygłosił w bazylice Mariackiej przemówienie do zakonnic. Cieszył się wówczas:

[…] z tego, że wejście do bazyliki Mariackiej już jest odsłonięte, że można wejść głównymi drzwiami, można pokłonić się Matce Bożej Częstochowskiej, ukoronowanej w dniu zakończenia peregrynacji archidiecezji krakowskiej. I można stamtąd prosto, idąc przez kościół, patrzeć w tryptyk Wita Stwosza i zachwycać się nim, tym gotyckim pięknem, które przeszłość pozostawiła nam w samym sercu Krakowa…

Pospacerujmy, wirtualnie, po bazylice Mariackiej:

i popatrzmy na dwa krótkie filmy o bazylice Mariackiej:

  • BAZYLIKA MARIACKA: Kraków; źródło: www.youtube.com
  • SKARBY BAZYLIKI MARIACKIEJ: Kraków; źródło: www.youtube.com

Pochylmy się nad słowami Ojca św. Jana Pawła II do zakonnic (9.vi.1979 r.), wygłoszonych w bazylice Mariackiej w Krakowie:

Adres:

bazylika Najświętszej Maryi Panny
Plac Mariacki 5
31-042 Kraków

Mapa dojazdu:

  • GoogleMap

Opracowanie oparto na następujących źródłach:

polskich:

innych:

  • Z dawna Polski Tyś Królową, Koronowane wizerunki Matki Bożej 1717-1999”, wyd. V poprawione, Siostry Niepokalanki, Szymanów 1999